reklama
reklama

Zwycięstwo na wagę złota. Wilga wygrywa w Kołbieli

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Zwycięstwo na wagę złota. Wilga wygrywa w Kołbieli - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportWilga po bardzo nieudanych ostatnich tygodniach potrzebowała punktów jak tlenu. Zespół był bardzo zmotywowany, co pokazał już sam początek meczu.
reklama

Wilga po bardzo nieudanych ostatnich tygodniach potrzebowała punktów jak tlenu. Zespół był bardzo zmotywowany, co pokazał już sam początek meczu.Zawodnicy Tygrysa nie zdążyli dobrze przystosować się do ofensywnego stylu narzuconego im przez Wilgę, a już przegrywali. Po dobrej wrzutce Grzegorza Piesio w świetnej sytuacji odnalazł się Karol Haber i nie miał problemu z pokonaniem golkipera gospodarzy.

 

Chwilę później powinno być 0:2. "Czarno-czerwono-niebiescy" mieli rzut karny. Powalony na ziemię został Gracjan Grot. Mimo pewnego wykonywania ich przez najlepszego strzelca Wilgi na zmianę z Grzegorzem Piesio to Piotr Kowalczyk dostał szansę na pokonanie bramkarza swojego byłego zespołu.  

reklama

W tej potyczce górą był Jakub Szymkowiak i podopieczni Karola Zawadki dalej musieli szukać powiększenia swojej przewagi. W centrum uwagi tego dnia bez dwóch zdań był Haber. Już kwadrans później stoper z Garwolina znowu znalazł się w dobrej pozycji, ale kolejny raz swój zespół ratował Szymkowiak.  

Tygrys pomimo dobrych ostatnich tygodni był na boisku tylko i wyłącznie tłem dla szalejącego zespołu przyjezdnych, a drugie trafienie wyraźnie wisiało w powietrzu. Miejscowi nie mogli odnaleźć swojego rytmu, a odmiennie niż w ubiegłych tygodniach dobrze spisywała się defensywa GKS-u na czele z Marcinem Makulcem.  

Na przerwę obydwie ekipy zeszły przy wyniku 0:1, a druga odsłona to dalsze staranie gości o drugą bramkę. Wreszcie udało się w 65 minucie. Dośrodkował Kowalczyk, a królem polowania już po raz drugi okazał się Haber i podwyższył na 0:2. Po tym golu do głosu doszli gospodarze.  

reklama

Bramkę kontaktową zdobył Jan Wojtasik i zaczęło pachnieć remisem, bo Wilga nie była w stanie utrzymać się dłużej przy futbolówce. Trzy punkty świetną interwencją uratował Makulec, wygrywając z Wojtasikiem starcie "oko w oko". Niewykorzystana okazja szybko się zemściła i już w doliczonym czasie garwolinianie ruszyli do kontrataku. Do kontry wyrwał się Szymon Rudzki i obsłużony przez Grota dokończył dzieła.
Wilga dzięki tej wygranej przezimuje na 14 miejscu, a w okolicach strefy spadkowej panuje ogromny ścisk. Aktualnie jest to bezpieczne miejsce, jednak potencjalny spadek Mławianki zrzuciłby Wilgę do V ligi, jeśli sezon zakończyłby się po rundzie jesiennej.  

 
Tygrys Huta Mińska - Wilga Garwolin 1:3 (0:1)
Bramki: Jan Wojtasik 80` - Karol Haber 3`, 66`, Szymon Rudzki 90`  

reklama

Skład Wilgi: Makulec -  Papiernik, Rudzki, Haber, Kowalczyk, Grzegorczyk, Piesio (63` Mianowski), Kowalski, Wieczorek, Shakurau, Grot.
@@@

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama