Wprawdzie otwarty turniej tenisa ziemnego rozpoczął sie już w sobotę, jednak większośc atrakcji związanych z jubileuszem odbywała się właśnie dzisiaj (program). Amatorzy gier zespołowych, takich jak koszykówka czy siatkówka mogli osobiście sprawdzić się na parkiecie. Dla kibiców piłki nożnej, marzące o gwiazdorskiej karierze dzieciaki z najmłodzszych roczników Wilgi rozegrały własny miniturniej piłkarski. Niedzielne popołudnie było też świetną okazją do tego, aby zobaczyć w akcji Stefana Michalika - utalentowanego młodego tenisistę z Garwolina, znajdującego się już od kilku lat w krajowej czołówce w tej dyscyplinie sportu. Zawiedzeni nie byli także miłośnicy kolarstwa - to dla nich zorganizowano 85-kilometrowy wyścig drogami naszego powiatu z metą na stadionowej bieżni. Jednak gwoździem obchodów jubileuszu klubu był mecz piłkarski pomiędzy drużynami Reprezentacji Artystów Polskich (RAP) i Drużyną Amatorów z grodu nad Wilgą. Artyści przybyli do Grawolina pod wodzą Stefana Fridmana żądni oczywiście zwycięstwa. Niestety tym razem tarfili na solidną drużynę i musieli uznać wyższość naszej jedenastki, przegrywając w rzutach karnych 4:3. Jeszcze przed tym meczem, podczas oficjalnego otwarcia dzisiejszej imprezy głos zabrali kolejno starosta garwoliński Grzegorz Woźniak i burmistrz naszego miasta Tadeusz Mikulski. Obaj panowie odwołując się do historii klubu przypomnieli najwybitniejszych zawodników i największe sukcesy GKS Wilga Garwolin. Zarówno pan starosta jak i pan burmistrz złożyli na ręce Prezesa Klubu - Tomasza Mazurka okolicznościowe upominki i życzenia wielu kolejnych wspaniałych przeżyc, awansów i emocji. O sędziwej jubilatce pamietały również, kierując słowa uznania władze Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej oraz Zarząd Województwa Mazowieckiego. Obchody jubileuszu klubu GKS Wilga Garwolin z pewnością uznać należy za sukces organizacyjny. W trudnym przecież okresie na początku działalności nowego zarządu, gdy piłkarska jedenastka znad Wilgi walczy o awans do piątej ligi(!) - udało się zgromadzić na stadionie w Garwolinie "komplet" publiczności. Dla wielu zabrakło nawet miejsc siedzących. Można zatem przypuszczać, iż dobro garwolińskiego sportu i klubu leży na sercu wielu mieszkańcom naszego miasta, a wiara w sukcesy sportowców nadal jest wielka. Poniżej fotoreportaż z obchodów jubileuszu:
Komentarze (0)