reklama
reklama

Pierwsza liga jeszcze nie w tym roku

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pierwsza liga jeszcze nie w tym roku - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sportplik
reklama

Po pierwszych dwóch wyjazdowych meczach stan rywalizacji był niekorzystny - przegrywaliśmy bowiem 0:2 (3:1, 3:0). Nasi zawodnicy doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że dzisiejszy mecz nie będzie łatwy i aby go wygrać trzeba będzie wspiąć się na szczyty swoich możliwości. Dlatego przystąpili do dzisiejszego spotkania bardzo zmobilizowani.
Pierwszy set to była prawdziwa wymiana ciosów - walka punkt za punkt. Cały czas prawie jednak to Wilga minimalnie prowadziła, a przeciwnik konsekwentnie doprowadzał do remisu. Dopiero w końcówce seta role się odwróciły i to my musieliśmy odrabiać straty. Kiedy Edward Górecki wspaniałym atakiem doprowadził do stanu 22:22, a potem nasi skutecznie zagrali blokiem i wyszliśmy na prowadzenie wydawało się, że Wilga złapała drugi oddech i ten set będzie należał do nas. Niestety kolejne punkty zdobywali już tylko siatkarze z Hajnówki i ostatecznie skończyło się na 23:25.
W drugim secie już od samego początku to Pronar przejął inicjatywę. W pierwszej fazie tej rozgrywki ciągle byliśmy o 2 -3 punkty za przeciwnikiem. Jednak seria trzech kolejno zdobytych punktów przez siatkarzy z Hajnówki mogła już podciąć naszym skrzydła. Tak się jednak nie stało. Przegrywając 9:14 to my wygrywamy 3 kolejne piłki i strata zmniejsza się już tylko do dwóch punktów. W końcówce udało się nawet zmniejszyć ją do jednego, ale to było wszystko na co stać było zawodników Wilgi. Drugi set ponownie kończymy porażką 23:25.
O trzecim, zarówno zawodnicy jak i kibice Wilgi chcieli by jak najszybciej zapomnieć. Już na początku tej rozgrywki Pronar zdobywa 4 punkty z rzędu i sytuacja dla naszych staje się bardzo niewygodna. Powoli odrabiają jednak stratę zmniejszając ją do jednego punktu. Potem jednak Pronar dwukrotnie wygrywa cztery kolejne piłki i te ciosy był już nie do odparcia. Naszym pod koniec nic już nie wychodziło, chociaż woli walki na pewno odmówić im nie można. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 14:25 a cały mecz 0:3.

reklama

Dzisiejsza porażka Wilgi z Pronarem była już trzecią z kolei, a to oznacza, że to nasi przeciwnicy awansowali do drugiej rundy. Wilga zagra więc o trzecie miejsce, a kto będzie jej przeciwnikiem dowiemy się, być może już jutro. Na godzinę 14 zaplanowane jest bowiem spotkanie pomiędzy Ślepskiem Augustów, a Pekpolem Ostrołęka. W tej rywalizacji na razie 2:1 prowadzi Pekpol.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama