Spotkanie trwało godzinę i czterdzieści minut. Nasi do meczu przystąpili niezwykle skoncentrowani. Walka w pierwszym secie była bardzo wyrównana, jednak w samej końcówce zabrakło trochę szczęścia i przegraliśmy go do 23.
W drugim rozdaniu wyraźnie wiatr w żagle złapali gospodarze i rozgromili nas do 16. Ten zimny prysznic dobrze podziałał na graczy z Garwolina, bo w kolejnym secie ich walka wyglądała już o wiele lepiej. Tym razem spore kłopoty mieli siatkarze z Hajnówki. Dwa wcześniej wygrane sety sprawiły, że myślami byli już chyba przy jutrzejszym rewanżu. W konsekwencji ten set należał do Wilgi – wygraliśmy go 25:22.
Na tym kończą się dobre wiadomości z Hajnówki. W kolejnej bowiem partii do głosu ponownie doszli gospodarze i wypunktowali naszych do 16, wygrywając cały mecz 3:1.
Po raz kolejny okazało się, że Wilga gra bardzo nierówno. Potrafimy przegrać seta – czasami nawet bardzo dużą różnica punktów, by za chwilę, w kolejnym odnieść zwycięstwo.
Miejmy jednak nadzieję, że rewanż będzie udany – już jutro kolejne emocje. Tym razem na mecz wybiera się grupa kibiców z Garwolina – może więc doping pomoże naszym wznieść się na wyżyny swoich możliwości by pokonać wreszcie rywali z Hajnówki. Powodzenia!
Komentarze (0)