Orzeł inwestuje! Efekty już niedługo

Zarząd Orła Parysów nie próżnuje zarówno na rynku transferowym, jak i pod kątem organizacyjnym. Tym razem przyszła pora na pielęgnację infrastruktury. Nieprzypadkowo ludzie od lat związani z lokalnym futbolem mówią o boisku "Paryżan" w samych superlatywach. - Od kilku lat nasze boisko nosi miano jednego z najlepszych w powiecie garwolińskim jak również w rozgrywkach Klasy A, co oczywiście bardzo nas cieszy. Jednak aby utrzymać taki stan rzeczy co roku w pielęgnację murawy musimy włożyć wiele pracy. - mówi nam Łukasz Kwiatkowski, prezes Orła Parysów.

O jaką pracę konkretnie chodzi? - Mowa tu przede wszystkim o regularnym koszeniu, które w okresie największego wzrostu trawy wykonujemy 2 razy w tygodniu jak również odpowiedniemu nawożeniu czy podlewaniu boiska. To ostatnie mocno ułatwia nam, zamontowany przed trzema laty automatyczny system nawadniania. Wracając do nawożenia to w zależności od stanu boiska wykonujemy je średnio 4-5 razy w roku co generuje koszty w okolicach 8-9 tys. zł. Natomiast w tym roku dzięki zwiększeniu gminnej dotacji na boisku udało się przeprowadzić szereg zabiegów pielęgnacyjnych, dzięki, którym za około miesiąc boisko będzie w jeszcze lepszym stanie. Mowa tu o odchwaszczaniu, dosiewie 150 kg mieszanki traw, wertykulacji, piaskowaniu, areacji, wyłożeniu trawy z rolki w najbardziej newraligicznych miejscach oraz ponownym nawożeniu. Ten ostatni zabieg wykonaliśmy we własnym zakresie natomiast pozostałymi pracami zajęła się specjalizująca się w tym obszarze firma. Takie zabiegi chciałoby się rzecz jasna wykonywać co roku jednak ze względu na ich koszt (mowa tu o kwocie zbliżonej do 20 tys. zł), póki co, nie możemy sobie na to pozwolić. - wyjaśnia Kwiatkowski.

Uzyskanie takiego efektu to zatem szereg odmiennych czynności, które byłyby niemożliwe bez życzliwości i chęci pomocy wielu ludzi. - Jak widać, mimo to, poświęcony przez nas czas i praca sprawiają, że nasze boisko nie wypada z czołówki tych najlepszych oraz na to, iż jest ono chwalone praktycznie przez każdą drużynę, z którą przychodzi nam się mierzyć w roli gospodarza. Korzystając z okazji z tego miejsca chciałbym podziękować naszemu greenkeeperowi Rafałowi Bryłce, który wkłada mnóstwo pracy i serca aby boisko wyglądało tak jak wygląda. Podziękowania kieruję również w stronę zawodników naszego najstarszego rocznika oraz kilku kibiców, którzy regularnie co dwa tygodnie pomagają w przygotowaniach boiska do dnia meczowego. A skoro już przy podziękowaniach jesteśmy to osobne wyrazy wdzięczności kieruję w stronę Gminy Parysów, która stale inwestuje w rozwój naszej infrastruktury. Widać, że samorządowcy doceniają naszą pracę a to z kolei przekłada się na poczucie dobrze wykonanego zadania. - kończy podziękowaniami prezes Orła. 

Co jasne takie prace powodują, że boisko na pewien okres będzie wyłączone z użytku. "W związku z powyższym obowiązuje całkowity zakaz użytkowania boiska do dnia 1 sierpnia. Ponadto Informujemy, iż nasz obiekt jest stale monitorowany. Niezastosowanie się do naszej prośby może skutkować pociągnięciem do odpowiedzialności." - czytamy na facebookowej stronie klubu. 

Teraz kibicom futbolu z Parysowa pozostaje już tylko z niecierpliwością czekać na wznowienie treningów przez swoich ulubieńców. Co równie ważne będzie to możliwe na naprawdę dobrze przygotowanej i zadbanej murawie, co często nie idzie w parze z futbolem na poziomie amatorskim. Ostatnie rozgrywki "biało-niebiescy" zakończyli na czwartym miejscu w gr. II warszawskiej klasy "A" z dorobkiem 51 punktów, wygrywając piętnaście meczów, sześć remisując i pięć przegrywając z bilansem bramkowym 100-43. W najbliższym sezonie Orzeł pozostanie na tym samym poziomie rozgrywkowym, a wraz z nim będą rywalizować Amur Wilga i Promnik Łaskarzew z powiatu garwolińskiego.