Podopieczny trenera Stanisława Buszty zakwalifikował się do rywalizacji w dwóch konkurencjach: pchnięciu kulą (5 kg) oraz rzucie oszczepem (600 g). Do zawodów przystąpiło po 20 najlepszych zawodników z ogólnopolskiego rankingu PZLA w każdej z tych dyscyplin. Choć w rankingu Michalec zajmował 19. miejsce, podczas rywalizacji na żywo pokazał ogromny potencjał.
W pchnięciu kulą uzyskał wynik 11,87 m, co dało mu 15. miejsce. Jeszcze lepiej spisał się w rzucie oszczepem. Poprawił swoją „życiówkę” aż o 5 metrów, osiągając rezultat 44,85 m i zajmując 14. miejsce. Co więcej, spełnił normę na IV klasę sportową. Start w zawodach tej rangi był dla młodego lekkoatlety debiutem, a dodatkowym wyzwaniem były trudne warunki atmosferyczne.
- Szybką rękę Szymka dostrzegłem na zawodach szkolnych i od razu zaproponowałem mu treningi w sekcji rzutowej Wilgi - wspomina trener Stanisław Buszta. - Mimo że równolegle trenuje pływanie i koszykówkę, udało nam się pogodzić te zajęcia i rozpocząć pogoń za przeciwnikami. Szymon krok po kroku zaczął przyswajać tajniki trudnych technicznie rzutów - dodaje.
Rozwój Michalca przebiega błyskawicznie. Jeszcze niedawno, podczas ogólnopolskich zawodów w Ciechanowie, zdobył trzy złote medale. W kuli, dysku i oszczepie. Tydzień później w Olsztynie sięgnął po dwa złote medale w Międzywojewódzkich Mistrzostwach U-16, potwierdzając przynależność do ścisłej czołówki młodych lekkoatletów. - W ekspresowym tempie stał się czołowym zawodnikiem naszej sekcji lekkoatletycznej - podkreśla z dumą trener Buszta.
Z takim zaangażowaniem i wsparciem trenerskim, przed Szymonem Michalcem otwierają się realne perspektywy kolejnych sukcesów. Zarówno na arenie krajowej, jak i, być może w przyszłości, międzynarodowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.