Jest weto prezydenta. Donald Tusk: Szkodzą, bo wciąż mogą

 O zawetowaniu ustawy poinformowała Małgorzata Paprocka

Szefowa kancelarii prezydenta, Małgorzata Paprocka, zaznaczyła na briefingu prasowym, że prezydentowi przekazano do podpisu ustawę, która obniży wpływy do NFZ o co najmniej 5 mld zł rocznie (potencjalnie więcej), bez wskazania pokrycia tego deficytu. Dodała, iż "ta ustawa budzi bardzo poważne wątpliwości w zakresie sprawiedliwości społecznej, jest wprost z zasadami konstytucyjnymi sprzeczna". Podkreśliła także, że prezydent zadeklarował otwartość na dialog w kwestii zmiany sposobu naliczania składek zdrowotnych dla przedsiębiorców. Argumentując decyzję o wecie, szefowa kancelarii prezydenta zwróciła uwagę na problemy, z ktorymi zmaga się obecnie Narodowy Fundusz Zdrowia: "wielomiliardowy deficyt, niezatwierdzony plan finansowy NFZ–u na bieżący rok, niezapłacone nadwykonania za ostatni kwartał ubiegłego roku, potencjalny brak płynności w drugim półroczu bieżącego roku, brak możliwości finansowania na bieżąco świadczeń opieki zdrowotnej".

Sytuację skomentował Donald Tusk 

Premier Tusk skomentował weto prezydenta na platformie X, zarzucając PiS podwyższenie składki zdrowotnej i krytykując weto obniżki, którą sam zaproponował. Dodał, odnosząc się do końca kadencji prezydenta Dudy, że "szkodzą, bo wciąż mogą", podając dokładny czas pozostały do końca jego urzędowania. 

Do weta odnieśli się kandydaci na urząd prezydenta RP

- Obniżka składki zdrowotnej trafia tam gdzie jej miejsce - do śmietnika. Podjęłabym tę samą decyzję, dla dobra pacjentów i pracowników. Czas na poważnie zająć się reformą systemu ochrony zdrowia - decyzję prezydenta skomentowała na platformie X Magdalena Biejat.

Władysław Kosiniak-Kamysz: "My tego nie odpuścimy!"

Wicepremier na platformie X stwierdził, że weto prezydenta oznacza utrzymanie wysokiej składki zdrowotnej dla 2,5 miliona małych i średnich przedsiębiorców, co jego zdaniem szkodzi jednemu z fundamentów gospodarki. Podkreślił, że "zaraz po wyborze nowego prezydenta ponownie złożymy ustawę w Sejmie. My tego nie odpuścimy!".