- Po godz. 6 do Stanowiska Kierowania KP PSP w Garwolinie wpłynęła informacja o pożarze budynku mieszkalnego w miejscowości Rębków. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu palącego się budynku oraz prowadzeniu działań gaśniczych w obronie zagrożonej wiaty - informuje st. kpt. Piotr Filipek, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie.
W akcji trwającej ponad trzy godziny udział brało osiem zastępów straży pożarnej. Niestety, domu nie udało się uratować. Jak widać na zamieszczonych zdjęciach - pozostały tylko zgliszcza.
W spalonym domu mieszkał Jakub Wasilewski wraz z narzeczoną, który prosi teraz o pomoc, by móc odbudować to, co stracił. Na platformie pomagam.pl ruszyła zrzutka na ten cel.
24 grudnia 2025 roku moje życie zmieniło się całkowicie
- Nazywam się Jakub Wasilewski. Od 18. roku życia pracuję w różnych zawodach i zawsze starałem się radzić sobie sam. Ostatnie lata były dla mnie wyjątkowo trudne — straciłem mamę, a mój tata obecnie przebywa w szpitalu, jest to choroba nowotworowa która pogłębia się z każdym dniem, tata na obecną chwilę nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować. Pozostała mi jedynie starsza siostra, a ja sam mieszkam tymczasowo u rodziców mojej narzeczonej.24 grudnia 2025 roku moje życie zmieniło się całkowicie. Tego dnia, około godziny 6 rano, przebywałem w domu wraz z narzeczoną. Obudził nas gęsty dym i narastająca temperatura. Natychmiast kazałem narzeczonej uciekać z budynku, a sam próbowałem ratować cokolwiek się dało. Niestety ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie — najprawdopodobniej zapaliła się belka przy przegrzanym przewodzie kominowym, co doprowadziło do pożaru całego domu - czytamy w opisie zbiórki.
Para straciła wszystko, co znajdowało się w części mieszkalnej: ubrania, sprzęt RTV, większość rzeczy codziennego użytku, dorobek wielu lat. Udało się ocalić jedynie część dokumentów.
Dom nie był ubezpieczony
Niestety okazuje się, że dom nie był ubezpieczony. Zniszczenia są tak poważne, że budynek musi zostać całkowicie rozebrany.- Moim celem jest odbudowa rodzinnego domu - miejsca, które było dla mnie wszystkim. Środki z tej zbiórki w 100% przeznaczę na odbudowę domu. Nie jestem w stanie określić dokładnej kwoty potrzebnej na ten cel, ale każda przekazana złotówka przybliża mnie do odzyskania dachu nad głową. Jestem ogromnie wdzięczny za każde wsparcie — finansowe, udostępnienie zbiórki czy dobre słowo - pisze Jakub Wasilewski.
Zbiórkę można wesprzeć tutaj: pomagam.pl

Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.