- Dziewczyny, głównym elementem Waszej działalności są zajęcia logopedyczne rozwijające mowę dziecka, ale na facebook’owej stronie https://www.facebook.com/BalonikGarwolin/ i też na Instagramie, proponujecie o wiele więcej. Co jeszcze macie w swojej ofercie? Kto będzie waszym głównym odbiorcą?
- Zajęcia logopedyczne to nasze główne zajęcie. Ale pracując z dziećmi zaczynasz zauważać, że na dziecko nie da się patrzeć pod jednym kątem. Dziecko to całość. Każdy rodzaj aktywności dziecka wspiera jego rozwój. A że jesteśmy bardzo kreatywne, więc jak tylko powstał pomysł, że możemy przecież zaproponować inne zajęcia, o różnej tematyce to pomysły posypały się jak z rękawa: „Logowygibasy” – gry i zabawy wspierające rozwój mowy, „Podróż z Balonikiem”, „Plastyka dla smyka”, „Sensoplastyka”. To tylko niektóre z naszych pomysłów. Z ich realizacją ruszamy już od 3 września. Będą one dostępne w naszej stałej ofercie.
Dla rodziców będziemy organizowały spotkania z bardzo ciekawymi, mądrymi ludźmi, którzy są specjalistami w swoich dziedzinach. Wszystkie tematy będą krążyć wokół rozwoju dziecka. Już za chwilę czyli 29.09 naszym gościem będzie Magdalena Komsta autorka bloga www.wymagające.pl. Niesamowita osoba, z ogromem wiedzy i doświadczenia. Przyjęła od nas zaproszenie i poprowadzi warsztaty „Śpij wreszcie maluchu!” – dla rodziców dzieci od 9m.ż. do 3 lat. Naszym gościem październikowym, będzie Agnieszka Stążka-Gawrysiak, autorka bloga dylematki.eu . A już w listopadzie mamy zaplanowane warsztaty z Agatą Aleksandrowicz, która jest autorką strony hafija.pl. – Blog Matki Karmiącej.
Nie zapominamy też o specjalistach pracującymi z dziećmi. Nasz zawód wymaga ciągłego dokształcania, szukania wiedzy. Udało nam się nawiązać współpracę z Elżbietą Konopacką neurologopedą , terapeutą integracji sensorycznej, autorką wielu publikacji, która poprowadzi u nas cykl szkoleń. Najbliższe, „Logopedyczny kram – konstruowanie pomocy logopedycznych i dydaktycznych” odbędzie się już 22.09.
- Dlaczego uważacie, że warto edukować nie tylko dzieci, ale i rodziców?
- Bo tylko rodzic ma realny, codzienny wpływ na rozwój dziecka. To jego decyzje kształtują tego małego człowieka i dają mu fundament mocny lub słaby. Każdy rodzic chce dla swojego dziecka szczęścia, tego żeby najpierw dobrze się uczyło, nie miało problemów w szkole, a potem aby miało fajną prace itd. Ale do tego dziecko musi kształtować własną pewność siebie. W gruncie rzeczy chodzi tu o samodzielność. Czy ktoś z nas nie widział kiedyś dziecka, które rwie się do zakładania za dużych butów? Co wtedy robimy? Reakcje są różne. Często zabraniamy dziecku tego typu czynności z obawy, że się pobrudzi, a w domu zrobi się niepotrzebny bałagan. Chodzi o świadomość, że jest to etap rozwojowy. Dziecko najpierw założy takie buty, a potem założy swoje buciki. A ile znamy dzieciaczków w przedszkolu, które nie wiedzą jak się ubrać?
- Dziewczyny, skąd pomysł na takie miejsce? Jak to się wszystko zaczęło?
- Zrodziło się to z naszych własnych potrzeb. Jak zostałyśmy mamami, obie w niewielkim odstępie czasu, okazało się, że z przyjemnością poszłybyśmy gdzieś z naszymi dziećmi, żeby po prostu oderwać się i od szarej codzienności, ale równocześnie wesprzeć rozwój naszych pociech. Tak to się zaczęło. A potem ruszyło jak lawina.
- Jaki wpływ mają pierwsze lata życia dziecka na jego późniejszy rozwój?
- To bardzo obszerne pytanie. Spróbujemy w skrócie. Wiadomo, że ma i to jest rzecz niepodważalna. Chodzi tylko o to, żeby to przełożyć na codzienną praktykę i wiedzę. Może mały przykład, bliższy logopedii. Od czego zaczyna się rozwój mowy? Często widzimy mowę jako odosobniony element. Często słyszymy, że jeśli dziecko nie mówi to ma czas i można poczekać. Na pewno zacznie. A konsultacja logopedyczna jest zbędna. A przecież wszystko ma zawsze, gdzieś swój początek, przyczynę , i chodzi o to żeby to wiedzieć. Może inaczej. Chodzi o to , żeby chcieć się dowiedzieć. Jako rodzic. I jeśli to tylko możliwe to wesprzeć rozwój małego człowieka, zanim ten mały problem zacznie generować następne problemy.
- Czyli macie bardzo konkretną misję?
Tak, chcemy działać wielowymiarowo, pośrednio i bezpośrednio, ale cel jest jeden: Pozytywny wpływ na rozwój dziecka! Tak można podsumować to co robimy.
-Brzmi bardzo obiecująco, trzymam kciuki dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.
Rozmawiała: Dorota Kalisz


reklama
Komentarze (0)