Nasza Czytelniczka interweniowała w sprawie bezdomnego psa już wczoraj do urzędu miasta w Garwolinie. Dziś również widziała go przywiązanego w pełnym słońcu.
- To nie pierwszy raz kiedy psy ciągle szczekają. Stoją uwiązane w miejscu, gdzie nawet cienia nie ma. To przeszkadza niektórym mieszkańcom, ale to nie jest największy problem. Po prostu szkoda psa. Jak można w taki upał tak traktować zwierzę?! - mówi.
Postanowiliśmy zainteresować się sprawą.
Skontaktowaliśmy się z urzędem miasta niezwłocznie po rozmowie z naszą Czytelniczką. Połączono nas z pracownikiem odpowiedzialnym za zwierzę.
- Dementuję te wiadomości, bo są bardzo błędne - usłyszeliśmy.
- Pies jest dosłownie pół godziny temu wyprowadzony, aby "złapał powietrza", bo był w pomieszczeniu zamkniętym. Ma tam miejsce zacienione, ale widziałem jak sam wyszedł sobie na słoneczko - tłumaczy pracownik.
- Szczeka, bo chce się uwolnić. Kilka dni biegał po mieście i został odłowiony. Dziś będzie oddany do schroniska. Nie dzieje mu się krzywda, jest najedzony, napity, ma miejsce zacienione, gdzie może się schować - kwituje.
Z informacji otrzymanych w urzędzie dowiadujemy się również, że wczoraj pies był uwiązany w tym samym miejscu. Był pod opieką innego pracownika, który pracował na zewnątrz.
Zapytaliśmy również w jakich warunkach "mieszkają" odłowione zwierzęta i po jakim czasie trafiają do schroniska?
- Mamy pomieszczenie zamknięte, w którym przebywa pies w nocy. W dzień jest wypuszczany na spacer, ma miejsce zacienione. Nie jest pozostawiony sam sobie na słońcu - wyjaśnia mężczyzna.
W przypadku tego pupila został on odłowiony w czwartek. W piątek na poratlu społecznościowym urzędu miasta pojawiła się informacja, że poszukiwany jest właściciel pieska.
- Myśleliśmy, że się ktoś zgłosi. W weekend przyjeżdżałem do niego, karmiłem go, spacerowałem z nim. Średnio po dwóch-trzech dniach zwierzę trafia do schroniska. Teraz był weekend, to się nieco przedłużyło - dodaje.
Widzieliście tego pieska przy urzędzie?
@@@
Zdjęcie: Miasto Garwolin/Facebook, Canva
Komentarze (0)