To był bardzo smaczny festiwal

Impreza odbywała się pod hasłem "Starych potraw smak i urok". Dzięki zaangażowaniu pań z Kół Gospodyń Wiejskich na stoiskach można był spróbować wielu lokalnych przysmaków. Nie zabrakło podczosu, sójek, pierogów z kaszą gryczaną i boczkiem, marchwianki, chłodnika z młodej botwiny, placków ziemniaczanych, krokietów, pajdy chleba ze smalcem, racuchów z jabłkami, barszczu czerwonego, żuru na zakwasie i wybornego ciasta.  - Celem Ludowego Festiwalu Smaków gminy Borowie było zachęcenie mieszkańców do powrotu do korzeni i samodzielnego przetwarzania żywności, kultywowanie i promocja tradycji regionalnych – charakterystycznych dla naszego regionu oraz zgromadzenie wiedzy o oryginalnych potrawach tradycyjnych wytwarzanych w gospodarstwach domowych, poszukiwanie produktów charakterystycznych dla naszej gminy i wsi, które stały się wizytówką gminy Borowie. Oczywiście oprócz degustacji, każdy miał możliwość zakupu różnych pyszności przygotowanych przez lokalne koła - informuje Gminny Ośrodek Kultury w Borowiu, który był organizatorem imprezy. Jak dodaje, wydarzenie było nie tylko okazją do degustacji lokalnych przysmaków, ale również moment, by poczuć atmosferę tamtych lat przez muzykę i taniec. Podczas Ludowego Festiwalu Smaków ludzie nie tylko dobrze się bawili, ale również mieli możliwość społecznej integracji.  - Spotkanie to pokazało, że nostalgia za minionymi dekadami wciąż żyje w sercach i pamięci wielu osób, a muzyka ludowa z tamtych lat nadal ma moc łączenia ludzi - podkreśla organizator.