Sytuacja miała miejsce w poniedziałek, 15 lipca, około godz. 17 40, w Łaskarzewie na stacji PKP. - Na peronie została torba z ubraniami, butami, jedzeniem oraz z bardzo ważnymi lekami. Bardzo proszę uczciwego znalazcę o ich zwrot - apeluje pani Kinga.
W rozmowie z nami przyznaje, że kiedy wraz z mężem zorientowali się, że na stacji została torba, ten wrócił na miejsce, ale nie było po niej śladu. - Nie było tam również nikogo, kogo mógłby zapytać, czy ktoś ją odnalazł i gdzieś zaniósł - mówi.
Pani Kinga liczy, że dzięki naszej i Państwa pomocy, odzyska chociaż leki. - Znalazcę bardzo proszę o kontakt 600 530 334 - informuje.
@@@
reklama
Komentarze (0)