Kadencja niedawno się rozpoczęła, ale jedną, widoczną zmianę mogli już zauważyć użytkownicy mediów społecznościowych. Urząd Gminy Trojanów zyskał swój profil na Facebooku. Będzie to forma informacji, czy bardziej chwalenia się osiągnięciami?
- Do tej pory funkcjonował profil prywatny "Wiadomości Trojanów". Nie wiadomo, kto to prowadził, wszyscy się domyślali, ale nikt do końca nie wiedział. Uważam, że za każdą treść, która jest umieszczana w Internecie, musi ktoś odpowiadać. Doszedłem do wniosku, że gmina Trojanów musi mieć takiego fanpage`a na Facebooku. Pani Anna Lis odpowiada za publikację treści. Oprócz tego, że będziemy chwalić się, jak to pani powiedziała, różnymi inwestycjami to będę informował o szkoleniach, zagrożeniach, festynach i o przyszłych inwestycjach.
Jakie zmiany Pan planuje lub jakie już nastąpiły?
- Na tę chwilę większych zmian nie wprowadzałem. Planuję zarządzeniem wójta zmienić godziny czasu pracy urzędu. Chodzi tu o wydłużenie czasu pracy do godziny 17 w jednym dniu. Prawdopodobnie będzie to poniedziałek, a w piątek skrócimy ten czas do godziny 15. Dużo jest mieszkańców, którzy pracują w tym samym czasie, co my. Muszą brać wolne lub odpracowywać godziny, gdy chcą załatwić jakąś sprawę w urzędzie. To da szansę, aby po pracy zajechać do urzędu i załatwić sprawy bez szkody dla funkcjonowania urzędu.
A zmiany personalne?
- Na razie nie wprowadzam zmian, ale planuję. Jestem dopiero półtora miesiąca po wygranych wyborach i potrzebuję czasu, aby podpatrzeć, jak wszyscy pracują i ułożyć własny model organizacji. Na pewno będziemy zmieniali regulamin organizacyjny urzędu gminy. Ogłosiliśmy nabór na stanowisko inspektora ds. inwestycyjnych i zamówień publicznych. Będę szukał osoby z doświadczeniem, ponieważ szykują się zmiany w referacie inwestycyjnym. Część pracowników chce odejść, więc muszę się zabezpieczyć pod względem prawidłowego funkcjonowania machiny inwestycyjnej. Na tę chwilę oprócz jednej osoby nikt nie ma takich kwalifikacji w urzędzie. Uważam, że wiedzę na ten temat powinny mieć minimum dwie osoby.
Będzie zatem więcej miejsc pracy?
- Chciałbym zwiększyć ilość pracowników, ale nie obciążając budżetu gminy. W ramach odejść na emeryturę i przesunięć organizacyjnych będę chciał zatrudnić dwie, trzy osoby.
@@@
- Do tej pory funkcjonował profil prywatny "Wiadomości Trojanów". Nie wiadomo, kto to prowadził, wszyscy się domyślali, ale nikt do końca nie wiedział. Uważam, że za każdą treść, która jest umieszczana w Internecie, musi ktoś odpowiadać. Doszedłem do wniosku, że gmina Trojanów musi mieć takiego fanpage`a na Facebooku. Pani Anna Lis odpowiada za publikację treści. Oprócz tego, że będziemy chwalić się, jak to pani powiedziała, różnymi inwestycjami to będę informował o szkoleniach, zagrożeniach, festynach i o przyszłych inwestycjach.
Jakie zmiany Pan planuje lub jakie już nastąpiły?
- Na tę chwilę większych zmian nie wprowadzałem. Planuję zarządzeniem wójta zmienić godziny czasu pracy urzędu. Chodzi tu o wydłużenie czasu pracy do godziny 17 w jednym dniu. Prawdopodobnie będzie to poniedziałek, a w piątek skrócimy ten czas do godziny 15. Dużo jest mieszkańców, którzy pracują w tym samym czasie, co my. Muszą brać wolne lub odpracowywać godziny, gdy chcą załatwić jakąś sprawę w urzędzie. To da szansę, aby po pracy zajechać do urzędu i załatwić sprawy bez szkody dla funkcjonowania urzędu.
A zmiany personalne?
- Na razie nie wprowadzam zmian, ale planuję. Jestem dopiero półtora miesiąca po wygranych wyborach i potrzebuję czasu, aby podpatrzeć, jak wszyscy pracują i ułożyć własny model organizacji. Na pewno będziemy zmieniali regulamin organizacyjny urzędu gminy. Ogłosiliśmy nabór na stanowisko inspektora ds. inwestycyjnych i zamówień publicznych. Będę szukał osoby z doświadczeniem, ponieważ szykują się zmiany w referacie inwestycyjnym. Część pracowników chce odejść, więc muszę się zabezpieczyć pod względem prawidłowego funkcjonowania machiny inwestycyjnej. Na tę chwilę oprócz jednej osoby nikt nie ma takich kwalifikacji w urzędzie. Uważam, że wiedzę na ten temat powinny mieć minimum dwie osoby.
Będzie zatem więcej miejsc pracy?
- Chciałbym zwiększyć ilość pracowników, ale nie obciążając budżetu gminy. W ramach odejść na emeryturę i przesunięć organizacyjnych będę chciał zatrudnić dwie, trzy osoby.
W niedalekiej przyszłości będziemy szukać również kogoś, kto będzie odpowiedzialny za organizację kultury. Chcemy znaleźć osobę, która ma doświadczenie w organizacji imprez masowych, bo nie ukrywam, że idąc do wyborów, w swoim programie przedstawiłem propozycję utworzenia ośrodka kultury. Taka instytucja jest potrzebna. Mamy bibliotekę, która prowadzi fajne zajęcia dla dzieci, ale ma ona ograniczone możliwości lokalowe.
W związku z tym, że gmina Trojanów ma budynki po byłych szkołach, to będę starał się, aby taki ośrodek kultury utworzyć w budynku po szkole podstawowej w Więckowie.
Co zaskoczyło Pana zarówno pozytywnie, jak i negatywnie, po rozpoczęciu pracy?
- Pozytywnie zaskoczyło mnie profesjonalne podejście do pracy pracowników. Urząd nie jest bardzo rozbudowany i nie ma nadmiernego zatrudnienia, wręcz powiedziałbym, że zadania są nadmiernie połączone wśród urzędników. Ich profesjonalne podejście do wykonywania zadań sprawiły, że nie miałem problemu, żeby od razu wykonywać obowiązki wójta.
Co zaskoczyło Pana zarówno pozytywnie, jak i negatywnie, po rozpoczęciu pracy?
- Pozytywnie zaskoczyło mnie profesjonalne podejście do pracy pracowników. Urząd nie jest bardzo rozbudowany i nie ma nadmiernego zatrudnienia, wręcz powiedziałbym, że zadania są nadmiernie połączone wśród urzędników. Ich profesjonalne podejście do wykonywania zadań sprawiły, że nie miałem problemu, żeby od razu wykonywać obowiązki wójta.
Tak jak powiedziałem w kampanii - nie będę się zamykać. A to na razie jest dosyć trudne organizacyjnie, żeby wszystkich przyjąć i wysłuchać. Z biegiem czasu wyznaczę godziny, w których będę do dyspozycji mieszkańców, tu w urzędzie. Pozostały czas poświecę na inne obowiązki.
Czy będą zmiany w inwestycjach zaplanowanych na ten rok? Może uda się zrealizować coś, o czym nie było mowy na początku roku?
- Poprzedni wójt pozyskał na modernizację nawierzchni trawiastej boiska w miejscowości Wola Korycka Dolna niespełna 214 tysięcy złotych. Plan był taki, aby dołożyć jeszcze 250 tysięcy i zrobić tam trawę z rolki i infrastrukturę dojazdową łącznie z miejscami postojowymi. Przekonałem radnych i napisaliśmy pismo do Samorządu Województwa Mazowieckiego o zgodę na zmianę zakresu prac. W ramach tej inwestycji rezygnujemy z nawierzchni trawiastej. Będziemy robić nawierzchnię poliuretanową, czyli powstanie boisko wielofunkcyjne, które jest teraz przy niemalże każdej ze szkół.
Czy będą zmiany w inwestycjach zaplanowanych na ten rok? Może uda się zrealizować coś, o czym nie było mowy na początku roku?
- Poprzedni wójt pozyskał na modernizację nawierzchni trawiastej boiska w miejscowości Wola Korycka Dolna niespełna 214 tysięcy złotych. Plan był taki, aby dołożyć jeszcze 250 tysięcy i zrobić tam trawę z rolki i infrastrukturę dojazdową łącznie z miejscami postojowymi. Przekonałem radnych i napisaliśmy pismo do Samorządu Województwa Mazowieckiego o zgodę na zmianę zakresu prac. W ramach tej inwestycji rezygnujemy z nawierzchni trawiastej. Będziemy robić nawierzchnię poliuretanową, czyli powstanie boisko wielofunkcyjne, które jest teraz przy niemalże każdej ze szkół.
Inwestycja została zmieniona, ponieważ uważam, że poprzednicy nie przyjęli kalkulacji związanej z utrzymaniem naturalnej nawierzchni: nawodnieniem, koszeniem, pryskaniem. W perspektywie pięciu - dziesięciu lat to boisko by nas więcej kosztowało, zarówno pracy, jak i pieniędzy. Po konsultacji z Radą Gminy zwiększyliśmy środki własne o kolejne 350 tysięcy, aby wykonać tam nawierzchnię poliuretanową. Kwota inwestycji wzrośnie zatem do ponad 800 tysięcy złotych.
Ponadto przekazujemy 120 tysięcy złotych dla policjantów z naszego posterunku jako dofinansowanie zakupu samochodu terenowego.
Zwiększamy również plan wydatków na przydomowe oczyszczalnie ścieków, wykonamy dodatkowe oświetlenie uliczne i przygotowuję się na dodatkowe dwie, trzy drogi wewnętrzne, gdzie kiedyś był położony tłuczeń.
Na razie czekamy też na wytyczne dotyczące tego, na co będzie można przeznaczyć środki z Krajowego Planu Odbudowy. W związku z tym nie chcę wykorzystać wszystkich środków. Raczej będę starał się zabezpieczyć je na poczet przyszłych inwestycji.
Na pewno będziemy starali się opracować całą dokumentację potrzebną do modernizacji budynku po szkole w Więckowie i nie ukrywam, że chciałbym ten budynek przeznaczyć na żłobek. Mimo że jest już na terenie gminy jeden żłobek, przy Przedszkolu Samorządowym, to widać, że zapotrzebowanie jest jeszcze większe. Chcę również od września wydłużyć czas oddziałów przedszkolnych we wszystkich szkołach do godziny 17.
Co jeszcze będzie kluczowe w tej kadencji?
- W dużej mierze infrastruktura drogowa. Będę starał się pozyskiwać drogi, które nie są własnością gminy na własność, a później składać wnioski na dofinansowanie ich remontu.
Co jeszcze będzie kluczowe w tej kadencji?
- W dużej mierze infrastruktura drogowa. Będę starał się pozyskiwać drogi, które nie są własnością gminy na własność, a później składać wnioski na dofinansowanie ich remontu.
Brakuje również infrastruktury sportowej. Nie mamy na terenie gminy boiska pełnowymiarowego, więc jeśli będą środki z zewnątrz, to będę starał się takie boisko wybudować.
Sporo jest też budynków, jak szkoły czy strażnice OSP, które wymagają termomodernizacji i nowego systemu ogrzewania. To kolejny punkt na liście inwestycji.
Chcę wrócić do sprawy związanej z gazyfikacją gminy, bo nie wiem, na jakim etapie się to zakończyło i jakie plany ma co do tego rząd.
Nie mamy oczyszczalni ścieków, a musimy być zabezpieczeni nawet pod kątem zrzutowym. W gminie mamy zabudowę zagrodową, więc dobrze zrobiliśmy, inwestując w przydomowe oczyszczalnie, ale musimy być zabezpieczeni na wypadek, gdyby firma zrezygnowała z odbioru ścieków.
Mamy stację uzdatniania wody w Mrokowie, która jest niezmodernizowana. Trzeba zatem podjąć decyzję, co z nią dalej. Jest też sporo wniosków, żeby rozbudowywać wodociąg.
Natomiast moim priorytetem na tę kadencję będzie przygotowanie terenu inwestycyjnego, aby móc zaprosić jakiś biznes do gminy, stworzyć miejsca pracy i pozyskać środki z podatków. Nie celuję oczywiście w biznes, który będzie uciążliwy dla mieszkańców.
Dużym wyzwaniem będzie infrastruktura drogowa, która jest po stronie starostwa powiatowego. Mamy dużo dróg powiatowych na terenie gminy, które wymagają remontu i to takiego na już. Będę zabiegał o to, żeby te inwestycje zostały zrealizowane.
I tak jak mówiłem w kampanii, chciałbym założyć stowarzyszenie survivalowo-militarne.
reklama
Komentarze (0)