W dniu 25 września Komisja Zdrowia i Opieki Społecznej Rady Powiatu Garwolińskiego pozytywnie oceniła sytuację ekonomiczno-finansową szpitala powiatowego, natomiast Komisja Budżetowo-Finansowa Rady Powiatów Garwońskiego oceniła ją negatywnie.
- Jeżeli ta uchwała uzyskała negatywną opinię komisji, taka też opinia powinna być wpisana w uchwałę - mówił podczas sesji przewodniczący Michał Pałyska, który zaproponował wpisanie opinii jako negatywnej.
Na sesji obecny był dyrektor garwolińskiej placówki, Krzysztof Żochowski, który zapewnił, że sytuacja ekonomiczno-finansowa szpitala nie zasługuje na negatywną opinię, gdyż jest lepsza niż w poprzednich latach i ulega dalszej stabilizacji.
- Analiza wskaźników finansowych roku 2024 pokazuje, że sytuacja ekonomiczno-finansowa SPZOZ w Garwolinie w roku 2024 ulega dalszej stabilizacji - w stosunku do lat poprzednich, z jednoczesnym zmniejszeniem ilości możliwych do uzyskania punktów z powodu nieznacznego przekraczania wskaźnika zadłużenia aktywów w procentach o 2,5%. Uzyskano wskaźniki finansowe z wysokości 17 punktów na 17 punktów możliwych. To jest o 5 punktów mniej niż za rok 2023. - zapewnił dyrektor i wyjaśnił, że przeliczając punkty procentowe na polskie złotówki okazuje się, że przy "budżecie szpitala przekraczającym grubo 100 milionów mówimy o kwocie między 100, a 200 tysięcy złotych".
- Czyli ta różnica, która generuje aż 5 punktów straty, z punktu widzenia całości budżetu SP ZOZ-u jest sumą marginalną. - dodał Żochowski.
Wskazał też, że polepszeniu uległy natomiast wskaźniki zyskowności - 0,04 do 0,02 i 0,08 do minus 0,03.
Zgodnie z tym, co przekazał dyrektor szpitala, bardzo dobra wiadomość jest taka, że placówka uzyskała od NFZ odpowiednią ilość środków finansowych na wzrost wynagrodzeń od lipca 2024 - w przeciwieństwie do skrajnie trudnego roku 2022. Spowodowało to nieznaczną poprawę wskaźników płynności finansowej: 0,41 do 0,46 i 0,39 do 0,44. Bez zmian, w stosunku do roku poprzedniego zostały natomiast ustalone wskaźniki efektywności.
Wskaźniki zadłużenia uległy pogorszeniu
- Biorąc pod uwagę planowane przez Ministerstwo Zdrowia dalsze podwyżki wynagrodzeń minimalnych dla pracowników medycznych i niemedycznych zatrudnionych przy wykonywaniu działalności podstawowej oraz bardzo prawdopodobny kolejny wzrost płacy minimalnej od stycznia 2026, sytuacja ekonomiczno-finansowa SP ZOZ w Garwolinie w ciągu najbliższych trzech lat może ulec dalszemu pogorszeniu bez otrzymania z NFZ środków na pełne pokrycie wyżej wymienionych kosztów. - mówił w dalszej części wypowiedzi Żochowski. - Ja pragnę przypomnieć, że jeżeli moja znajomość kalendarza się nie myli, mamy przełom września i października, nie otrzymaliśmy jeszcze z NFZ zapłaty za drugi kwartał, podobnie jak wszystkie szpitale w Polsce, a zapowiedzi są, że być może otrzymamy je w 2026 roku. Więc dzielnie kredytujemy system opieki zdrowotnej w Polsce. To niestety odbija się m.in. we wskaźnikach. Także proszę Wysoką Radę, jeżeli mogę o to prosić, o ponowne przeanalizowanie swojego stosunku do tego dokumentu, który był przedłożony, albowiem uważam, że nie zasługuje na negatywną ocenę. - zaapelował Krzysztof Żochowski.
To tylko cyferki
Głos w sprawie oceny zajął też z-ca dyrektora Michał Rękawek, który podkreślił, że "cyferki" z raportu nie oddają faktycznej sytuacji ekonomiczno-finansowej szpitala, która w jego opinii jest pozytywna.
- Nie wiem dlaczego mamy wpisywać w uchwale negatywną opinię. Powinna być wpisana taka opinia, za jaką zagłosuje rada powiatu. Komisja Zdrowia, która jest komisją właściwą merytorycznie dla rozmawiania i debatowania o raporcie na temat sytuacji ekonomiczno-finansowej SPZOZ-u, pozytywnie ją zaopiniowała. Komisja Budżetowo-Finansowa patrzy na cyferki, które są tylko cyferkami i niewiele tutaj oznaczają. - zwracał sie do radnych powiatowych Michał Rękawek.
- W tym roku jest nadzwyczajny paradoks. Mamy najgorszy wynik punktowy w tym raporcie, a mamy najlepszy wynik finansowy w 2024 roku od momentu, kiedy ten raport wszedł. Wtedy, kiedy mieliśmy wynik punktowy na poziomie 51 punktów, mieliśmy stratę 4 miliony, a kiedy mamy wynik punktowy na poziomie 17 punktów, mamy stratę 2 miliony. Więc to wskazuje na to, że (...) wskaźniki określone na podstawie rozporządzenia Ministra Finansów z kwietnia 2017 roku, można powiedzmy, o kant czegoś tam potłuc. Tak to ktoś fantastycznie w Ministerstwie Zdrowia skonstruował. My to robimy, ale ja już od dłuższego czasu patrzę na to z politowaniem - kto te wskaźniki tworzył, kto przyporządkowywał do tych grup wskaźników punkty i dlaczego takie, a nie inne grupy - dodał, po czym zaapelował o wpisanie w uchwale opinii pozytywnej.
Po kilkudziesięciominutowej dyskusji i konsultacji z prawnikami, zadecydowano - na wniosek radnej Karoliny-Jamnickiej Kondej - o zdjęciu tego punktu z porządku obrad (13 radnych za, 9 przeciw).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.