W naszym powiecie istnieje ŚDS w Miętnem, który cieszy się dużym zainteresowaniem, a wychowankowie uczęszczający do placówki są z terenu całego powiatu.
- Wobec tego dużego zainteresowania powstała chęć utworzenia filii ŚDS w drugim końcu powiatu. Głównie chodzi tu o dowozy. Robimy kilkaset kilometrów. Poprzedni wójt gminy Trojanów wyraził chęć przekazania szkoły, która jest nieczynna, na potrzeby ŚDS. Po kosztorysowaniu, które opiewało na ponad 3 miliony złotych, złożyliśmy stosowny wniosek do wojewody i niestety nie uzyskał on dofinansowania. A my nie jesteśmy w stanie wyłożyć takich pieniędzy, żeby ten ŚDS w tej szkole utworzyć - wyjaśnia nam wicestarosta Mirosław Walicki i przyznaje, że potrzeba utworzenia filii jest nadal. - Będziemy myśleć o tym, bo kolejka oczekujących do ŚDS jest duża, będziemy myśleć nad innymi miejscami - zapewnia.
Starostwo powiatowe informację o braku finansowania planowanej inwestycji otrzymało już w ubiegłym roku. Jednocześnie niedawno nabyło nowy, większy samochód.
- Jest on dzięki dofinansowaniu z PFRON i w tym momencie zabiera wychowanków na raz - co nieco rozwiązuje problem ilości pokonywanych kilometrów - mówi Walicki i dodaje, że mimo iż szkoła w Budziskach nie wchodzi w grę, to będą szukać innych rozwiązań.
Przypominamy, że umowa na użyczenie nieruchomości gruntowej wraz z zabudową na uruchomienie i prowadzenie Środowiskowego Domu Samopomocy w Budziskach została podpisana 29 grudnia 2021 r.
@@@
Zdjęcie poglądowe: Pexels
Komentarze (0)