Magda Damian i córeczka Lena tworzyli szczęśliwą rodzinę, rozpoczęli remont swojego wymarzonego domu, za kilka tygodni chcieli się tam przeprowadzić. Niestety jeden z poranków okazał się być najtragiczniejszym w życiu.
Damian zginął nagle i niespodziewanie w wypadku samochodowym, do którego doszło 3 października około godz. 4:35 w Żelechowie na ulicy Długiej. Jak informowała wówczas podkom. Małgorzata Pychner, oficer prasowa KPP w Garwolinie ze wstępnych ustaleń policjantów, wykonujących na miejscu czynności wynikało, że 30-letni kierowca opla jadąc od strony Stoczka Łukowskiego z nieustalonych na chwilę obecną przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w pobliski mostek. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
- Magda straciła swojego ukochanego męża, a Lenka tatusia. Kochali się nad życie, a los okazał się dla nich najbardziej okrutny - mówi Karolina Grąbczewska organizator zbiórki i siostra Magdy.
Magda i Lenka zostały nie tylko z niewyobrażalnym bólem i pustką, ale też z niedokończonym remontem upragnionego domu oraz z kredytem do spłacenia.
Nikt w najgorszych snach nie pomyślał jak życie tej rodziny stanie się niesprawiedliwe, pełne bólu, cierpienia, pustki. Magda zamiast cieszyć się szczęściem rodzinnym, remontem i urządzaniem domu, musiała pożegnać i pochować ukochanego męża, a Lenka wspaniałego tatę.
- Damian opuścił nas zbyt wcześnie mając do realizacji jeszcze tyle planów i marzeń. Był człowiekiem o wielkim sercu, zawsze gotowy pomóc innym. Pełnym miłości i oddania dla swojej rodziny, przyjaciół, znajomych. Teraz, kiedy Damiana nie ma wśród nas, Magda z córeczką potrzebują naszego finansowego wsparcia, aby nie straciły tego, w co Damian włożył tyle pracy i serca...w ich wymarzony DOM. Każda wpłacona złotówka jest bardzo cenna - apeluje Pani Karolina.
Damian nigdy nikomu nie odmawiał pomocy więc i my teraz pomóżmy proszę jego ukochanej żonie i córeczce.
Na portalu pomagam.pl jest zbiórka dla Magdy i Lenki.
@@@
Zdjęcie: pomagam.pl
Komentarze (0)