Ostatni weekend na terenie naszego powiatu upłynął dosyć spokojnie. Doszło do dwóch niezbyt groźnych wypadków. Zmorą policji byli oczywiście nietrzeźwi kierowcy i rowerzyści. Ale zacznijmy po kolei. W piątek 11 maja w miejscowości Trojanów doszło do wypadku na DK nr 17. Kierująca fiatem Seicento wyjeżdżając z drogi podporządkowanej wymusiła pierwszeństwo na kierującym VW Tranzitem obywatelu Ukrainy. W wyniku zdarzenia najcięższych obrażeń doznała pasażeka fiata, u której stwierdzono potłuczenia klatki piersiowej i złamanie miednicy. Zaostała ona przewieziona do szpitala. Kierowca i pasażerka VW również zostali zabrani przez pogotowie jednak po opatrzeniu zostali zwolnieni ze szpitala. Oboje kierujących było trzeźwych. W piątek doszło również do zatrzymania 3 nietrzeźwych rowerzystów. Pierwszego z nich policja zatrzymała w Woli Rębkowskiej. Zatrzymany rowerzysta mieszkaniec tej miejscowości (rocznik 1967) miał w wydychanym powietrzu 1,7 promila alkoholu. Kolejny wpadł w ręce policji na ul. Stacyjnej. Zatrzymany mieszkaniec Garwolina (1986) miał 0,72 promila. Trzeci z zatrzymanych w piątek rowerzystów z pewnością może być wpisany na listę rekordzistów. Mieszkaniec Miętnego (1961) przekroczył zakres przenośnych alkomatów posiadanych przez policję i musiał zostać przebadany na komendzie. Jego wynik to 4,06 promila. Tego samego dnia wydażył się również niegroźny wypadek na terenie Garwolina. Jadący ul. Kościuszki samochodem reanult Laguna uderzył w tył jadącego w tym samym kierunku rowerzysty. W wyniku wypadku jadący rowerem mieszkaniec Garwolina doznał złamania nogi i został odwieziony do szpitala. W niedzielę 13 maja policja zatrzymała kolejnych pięciu nietrzeźwych kierowców. Pierwszy z nich wpadła w ręce policji w Wildze na ul. Stawowej. Kierujący renault mieszkaniec Wilgi (1964) miał w wydychanym powietrzu 0,91 mg alkoholu. Kolejnego kierującego na podwójnym gazie policja złapała w Garwolinie na ul. Lubelskiej. Jadący polonezem mieszkaniec Garwolina (1981) miał 0,78 mg. W Żelechowie zatrzymany do kontroli kierowca toyoty miał w wydychanym powietrzu 0,31 mg alkoholu. Do kolejnego zatrzymania nietrzeźwego kierowcy doszło w Woli Poduchownej. Badanie alkomatem kierowcy VW wykazało 0,64 mg. Ostatni z zatrzymanych w niedziele nietrzeźwych kierowców wpadł w Kozłowie. Zatrzymany mieszkaniec gm. Siennica miał w wydychanym powietrzu 1,25 promila. Kierowca próbował uniknąć kary próbując wręczyć policjantom łapówkę. Niesty tym zachowaniem pogorszył tylko swoją sytuację.
Komentarze (0)