reklama

Kino Wilga takich wyników jeszcze nie miało (wywiad)

Opublikowano:
Autor:

Kino Wilga takich wyników jeszcze nie miało (wywiad) - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z GarwolinaO kondycji małych kin i wielkiej konkurencji multipleksów. O tym, jak radzi sobie kino Wilga i jak stara się sprostać oczekiwaniom wymagających widzów, rozmawiamy z jego kierownikiem, Jackiem Pasternakiem.
reklama

Kurier Garwoliński: Czy byłby Pan skłonny powiedzieć, że moda na małe kina wraca? Czy kino Wilga mogłoby być tego przykładem?

Jacek Pasternak: W ubiegłym roku w Polsce sprzedano prawie 40 mln biletów, z czego aż 35 proc. stanowiły bilety na filmy polskie. Ponad 20 proc. widzów zobaczyło je w kinach należących do Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych (do której należy również kino Wilga), co pokazuje nie tylko, jak duże jest zainteresowanie kinematografią w Polsce, ale również świadczy o tym, że małe, lokalne kina mogą konkurować z multipleksami.

K.G.: W jaki sposób?

J.P.: Podobnie jak multipleksy, większość małych kin, utrzymując ceny na stosunkowo niskim poziomie, oferuje cyfrowy obraz i dźwięk na najwyższym, światowym poziomie. Filmy grane są premierowo lub z małym opóźnieniem wynikającym jedynie z tego, że małe kino ma tylko jedną salę i nie jest w stanie zagrać kilku premier jednocześnie. Ale największym atutem kin studyjnych pozostaje otwartość na widza. W odróżnieniu od tego, co dzieje się w multipleksach, kameralna atmosfera małych kin pozwala na budowanie wyjątkowej relacji pomiędzy kiniarzami a gośćmi, wychodzenie naprzeciw ich oczekiwaniom czy przyzwyczajeniom.

K.G.: Pozostając w temacie konkurencji, czy myśli Pan, że otwarte niedawno „Kino za Rogiem" w Łaskarzewie może być konkurencją dla kina Wilga?

J.P.: Myślę, że jest to bardzo dobra propozycja do spędzenia wolnego czasu dla mieszkańców Łaskarzewa. „Kino za Rogiem” oraz „Wilga” nie stanowią dla siebie konkurencji.

@@@

K.G.: Z garwolińskiego kina mogłoby brać przykład wiele jednostek organizacyjnych, chcących pozyskać fundusze z zewnątrz. Od jak dawna kino konsekwentnie pozyskuje środki na rozwój?

J.P.: Od 2005 roku corocznie pozyskujemy pieniądze na działalność i modernizację kina. Przynależność do SKSiL umożliwia nam składanie wniosków do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Instytut ma pieniądze, ale, aby je otrzymać, należy spełnić szereg warunków. Na szczęście nam się udaje. Na kilkaset złożonych wniosków dofinansowanie otrzymuje tylko kilkanaście kin, w tym co roku nasze.
Warto wspomnieć o cyfryzacji w 2011 roku. Od kilku lat mówiło się o dofinansowaniu cyfryzacji kin studyjnych przez PISF. Kryzys przesuwał ten termin. Wreszcie w maju 2011 Instytut ogłosił nabór wniosków. Jednym z warunków otrzymania 50 proc. dofinansowania było posiadanie drugiej połowy kwoty - 250 tys. zł. CSiK nie posiadało takiej kwoty. Zwróciliśmy się do Rady Miasta i burmistrza o dotację celową. Nie była to prosta sprawa, ale osobiste zaangażowanie ówczesnego przewodniczącego Marka Jańca sprawiło, że pieniądze się znalazły i już w czerwcu złożyliśmy wniosek. We wrześniu graliśmy filmy w 3D – byliśmy w grupie kilkunastu kin w Polsce, które jako pierwsze otrzymały dofinansowanie na cyfryzację z PISF.

K.G.: I tak w 2011 roku kino odniosło swój sukces, jeśli chodzi o frekwencję. Ale jeszcze lepszy okazał się 2014. Jak udało się to osiągnąć?

J.P.: 2014 to rok rekordów w prawie 60-letniej historii kina. Byliśmy najlepsi w Polsce wśród kin jednosalowych pod względem liczby widzów na filmie „Miasto 44”. W całym roku odwiedziła nas rekordowa liczba widzów: ponad 42 tysiące. Pamiętajmy też, że ze względu na remont holu kinowego przez cały maj kino było nieczynne. Do tej pory najlepszym rokiem był wspomniany 2011 – ponad 35 tys. widzów. W ostatnim roku udało nam się również ocieplić strop i okna oraz wymienić dach nad salą kinową – wreszcie zimą jest na sali ciepło. Jak udało się osiągnąć sukces? Dzięki widzom, którzy lubią chodzić do swojego kina, dzięki dobrej współpracy ze szkołami naszego miasta i powiatu i dzięki dobrym filmom polskim.

K.G.: Czy rok 2015 ma szansę okazać się jeszcze lepszy dla kina?

J.P.: Patrząc na liczbę widzów w styczniu 2015 roku – ponad 8,5 tysiąca, można wnioskować, że w całym roku kino odwiedzi 100 tys. widzów. Jest to jednak bardzo optymistyczna opcja. Jeżeli uda nam się powtórzyć wynik z ubiegłego roku, to będzie sukces. Duży wpływ na liczbę widzów mają czynniki niezależne od nas, jak na przykład filmy, jakie ukażą się na rynku. Z naszej strony, aby zwiększyć atrakcyjność kina planujemy kolejne remonty: holu głównego Domu Kultury i wymianę wykładziny w sali kinowej.

K.G.: Wzrasta jakość kina - wzrastają też wymagania widzów. Oczekują coraz większej ilości filmów granych z większą częstotliwością. Jak staracie się sprostać tym wyzwaniom?

J.P.: Bardzo cenimy sobie uwagi i sugestie widzów dotyczące repertuaru oraz pracy kina. Do nas można zadzwonić i zamówić seans dodatkowy w wybrany przez grupę widzów dzień. Co więcej, nasze ceny biletów są o wiele niższe niż w multipleksach. W 2013 roku uruchomiliśmy internetową sprzedaż i rezerwację biletów. Cieszy się ona coraz większym powodzeniem, szczególnie przy kasowych filmach.
Starsi widzowie pamiętają, że kino wyświetlało „od zawsze” 2 seanse dziennie o godzinie 17 i 19. Od momentu cyfryzacji do repertuaru wprowadziliśmy na stałe trzeci seans. Coraz częściej pojawia się czwarty seans o godz. 14. I jeszcze ponad 100 seansów rocznie w godzinach porannych dla grup zorganizowanych. Filmy wyświetlane są codziennie od piątku do wtorku oraz w jeden czwartek miesiąca cykl „Kino Konesera”. Myślimy też, o wyświetlaniu filmów w środy, ale wiąże się to ze zwiększeniem liczby pracowników kina. Staramy się oferować widzom nie tylko film, ale również jakość.

K.G.: Dziękujemy i trzymamy kciuki, by ten rok okazał się kolejnym wielkim sukcesem kina.


Zachęcamy do odwiedzin profllu kina Wilga na Facebooku.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo