13 grudnia 1981 roku wprowadzono w Polsce stan wojenny, który trwał do 22 lipca 1983 r. Celem reżimu komunistycznego było zniszczenie wielomilionowego ruchu "Solidarności". Wojskowy zamach stanu kosztował życie co najmniej kilkudziesięciu Polaków i drastycznie ograniczał życie codzienne. Internowano ponad 10 tyś osób, ograniczono przemieszczanie się ludności i zakazano zgromadzeń. Milicja i wojsko mogły każdego legitymować i przeszukiwać obywateli. Wprowadzono godzinę milicyjną od godz. 22 do 6 rano, a na wyjazdy poza miejsce zamieszkania potrzebna była przepustka. Korespondencja podlegała oficjalnej cenzurze, wyłączono telefony, uniemożliwiając m.in. wzywanie pogotowia ratunkowego i straży pożarnej. Większość najważniejszych instytucji i zakładów pracy została zmilitaryzowana i była kierowana przez ponad 8 tys. komisarzy wojskowych. Najbardziej tragicznym wydarzeniem tego czasu był strajk w kopalni Wujek, w wyniku którego śmierć poniosło 9 górników, a kilkudziesięciu zostało rannych.
Oddali hołd
W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, Garwolin oddał hołd ofiarom stanu wojennego i uczcił pamięć tych, którzy sprzeciwiali się reżimowi komunistycznemu. Mszę Świętą w intencji Ojczyzny i Ofiar stanu wojennego odprawiono 13 grudnia o godz. 8.00 w kościele p.w. Przemienienia Pańskiego w Garwolinie.
-To nie jest radosne święto, lecz gromadzimy się dziś po to, by pamiętać o tych dramatycznych chwilach dla naszego narodu. – mówił w homilii ks. Ryszard Andruszczak. – I modlimy się też za tych, którzy odpowiadają za piękno i dobrobyt naszej Ojczyzny. Niech Bóg ma w opiece nasz kraj.
Zachowując ciągłość tradycji i podkreślając wagę tego miejsca jako symbolu pamięci i oporu wobec reżimu, uczestnicy uroczystości po nabożeństwie złożyli kwiaty pod obeliskiem Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Kamień Piłsudskiego – miejsce o wyjątkowej symbolice
Dla mieszkańców miasta jest to miejsce symboliczne – kamień, upamiętniający pobyt Marszałka Piłsudskiego w 1920 roku w Garwolinie, postawiony w latach 30-tych XX wieku, został ukryty przez mieszkańców przed Niemcami. Odkopano go dopiero w 1981 roku, z inicjatywy działaczy NSZZ Solidarność. W czasie stanu wojennego było to miejsce nieoficjalnych i zakazanych uroczystości patriotycznych. Trzynastego każdego miesiąca przez długi czas paliły się tu znicze. Gdy w kopalni Wujek zabito 9 górników przy kamieniu pojawiło się 9 kawałków węgla upamiętniających ich śmierć. Tu spotykali się działacze "Solidarności" oraz inne osoby przeciwstawiające się działaniom władz stanu wojennego.
13 grudnia 1981 roku – to tak niedawno ...
Choć od wprowadzenia stanu wojennego minęły ponad cztery dekady, wciąż żyją wśród nas ludzie, którzy tamten dzień pamiętają z niezwykłą dokładnością. Dla wielu z nas 13 grudnia to coś więcej niż data w podręczniku – to wspomnienie o bliskich, którzy nie wrócili z więzienia, o solidarności, która rodziła się w ciemnościach, i o odwadze tych, którzy mimo represji potrafili zapalić świecę pod Kamieniem Piłsudskiego czy zaśpiewać "Boże, coś Polskę".
-Wspomnienia tamtych dni nadal są silne i żywe – obecne w rodzinnych historiach, szkolnej edukacji oraz podczas miejskich uroczystości, podobnych do tej dzisiejszej. Choć 13 grudnia pozostaje datą naznaczoną cierpieniem, niesie też przesłanie, że nadzieja, jedność i determinacja potrafią przetrwać nawet w najtrudniejszych momentach. – podkreśla burmistrz Garwolina Marzena Świeczak.
źródło: garwolin.pl

Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.