Krótki film (44/62; Wydanie B) miał być przestrogą dla nieostrożnych użytkowników polskich dróg. Ukazywał wypadki samochodowe, a także kierowców mających za nic przepisy ruchu.
Producentem materiału była wytwórnia Filmów Dokumentalnych w Warszawie. Akcja zlokalizowana została w Zakopanem, Rzeszowie, stołecznym Wawrze, Garwolinie i Chebziu koło Rudy Śląskiej. Komentarz: Karol Małcużyński; lektor: Włodzimierz Kmicik; zdjęcia: Henryk Makarewicz, Janusz Kuźniarski, Karol Szczeciński, Roman Trzeszewski; opracowanie dźwiękowe: Ryszard Sulewski; montaż: Jadwiga Zajiček.
Szczęśliwym trafem nie było trupów - jeden z pasażerów próbował wydostać się przez szybę
Lektor: "300 tysięcy samochodów i milion motocykli jeździ po polskich drogach. Linia pośrodku nieważna, widoczność nieważna! Za szybko, ryzykancko, wbrew przepisom. Dalej, dalej, aby do przodu!. Po lewej, czy po prawej, jak przyjdzie fantazja (na ekranie przedstawiono auta i kierowców łamiących przepisy drogowe - przyp. red.). A później taki koniec kawalerskiej jazdy. Ciężarówka jak po eksplozji atomowej, trzy osoby w lubelskim szpitalu (na ekranie wypadek na drodze oraz ludzie oglądający przewrócone auto - przyp. red.). To był Citroen, pozostał koło Skomielnej na zakopiańskiej szosie. Tragiczny polski salon samochodowy 1962. W tym samym miejscu Fiat 500 zderzył się na wirażu z Warszawą (na ekranie rozbite auta: Citroen, Syrena, Warszawa i Fiat - przyp. red.)".
Jeden z kadrów filmu "Na drogach" z 1962 roku Polskiej Kroniki Filmowej. Ciężarówka jak po eksplozji atomowej, trzy osoby w lubelskim szpitalu (Repozytorium Cyfrowe Filmoteki Narodowej)
W kolejnych kadrach filmowego materiału ukazany został fragment, na którym widzimy wypadek drogowy w pobliżu naszego powiatowego miasta.
Lektor: "Zakończenie jednej wycieczki, zderzenie dwóch ciężarówek pod Garwolinem. Szczęśliwym trafem nie było trupów (na ekranie wywrócone ciężarówka i autobus - przyp. red). Poszukiwania zaginionego samochodu trwały trzy dni. Oto ich zakończenie. Wewnątrz wozu zginęły trzy osoby i dziecko. Jeden z pasażerów próbował wydostać się przez szybę (na ekranie mężczyźni wyciągający auto marki Warszawa ze stawu - przyp. red.). W pierwszym półroczu zanotowano 9300 wypadków drogowych, zginęło blisko 1200 osób, ponad 10000 rannych. Straty jak w wielkiej bitwie. Zapamiętajcie to sobie! (na ekranie rozbity motocykl - na szosie porozrzucane kask i inne fragmenty drogowego ekwipunku - przyp. red.)".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.