Na Mazowszu wykryto kolejne ognisko rzekomego pomoru drobiu, czyli tzw. wirusa Newcastle. Jest to zakaźna choroba wirusowa ptaków, która atakuje układ oddechowy, pokarmowy i nerwowy. Choroba ta, wywoływana przez wirusa paramyksowirus ptaków, jest poważnym zagrożeniem dla branży drobiarskiej, ponieważ może prowadzić do wysokiej śmiertelności i strat produkcyjnych. Zakażenie szerzy się drogą kropelkową i często przebiega z objawami neurologicznymi, oddechowymi i pokarmowymi, choć jej przebieg może być różny.
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Mińsku Mazowiecki poinformował wczoraj o stwierdzeniu ogniska rzekomego pomoru drobiu na terenie powiatu mińskiego. Chorobę potwierdzono na podstawie wyników badań próbek pobranych od drobiu w gospodarstwie zlokalizowanym w miejscowości Rudka, gmina Mrozy. Badania przeprowadzone w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym – Państwowym Instytucie Badawczym w Puławach wykazały obecność materiału genetycznego wirusa o wysokiej zjadliwości.
W związku z wykryciem choroby Powiatowy Lekarz Weterynarii wprowadził na terenie powiatu mińskiego następujące nakazy i zakazy:
- nakazuje się utrzymywanie drobiu w zamknięciu,
- zakazuje się czasowego organizowania targów, wystaw, pokazów lub konkursów z udziałem ptaków,
- zakazuje się utrzymywania kaczek i gęsi razem z innymi gatunkami drobiu.
Całkowity zakaz w dużej części Małopolski
W ostatnich dniach pojawiły się informacje o wykryciu kolejnych ognisk choroby w Małopolsce. Wojewoda wydał specjalne zarządzenie, którym wyznaczył obszary zagrożone. Dotyczy to powiatów: tarnowskiego, brzeskiego, nowosądeckiego oraz miasta Tarnowa. Wprowadzono tam całkowity zakaz w handlu żywym drobiem, mięsem oraz jajami. Dodatkowo hodowcy muszą zabezpieczać paszę i wodę przed dostępem dzikich zwierząt, stosować maty dezynfekcyjne, informować o śmierci ptaków i ograniczać kontakty.
Jak podaje portal AgroNews.com, od początku roku w Polsce stwierdzono:
• 67 ognisk ND w gospodarstwach komercyjnych – ponad 6,6 mln sztuk drobiu,
• 65 ognisk w gospodarstwach niekomercyjnych – 3 515 sztuk drobiu.
To jeden z najtrudniejszych sezonów epizootycznych w ostatnich latach - zarówno pod względem liczby ognisk, jak i ekonomicznych konsekwencji dla producentów drobiu.
źródło: AgroNews.com

Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.