W Ośrodku Pomocy Dziecku "Zielone Izdebno", który mieści się w miejscowości Izdebno-Kolonia w gminie Łaskarzew, od 15 maja br. przebywa nielegalny imigrant z Afganistanu - poinformowała Starosta Powiatu Garwolińskiego Iwona Kurowska.
Nielegalny imigrant w domu dziecka?!
- Kilka tygodni temu do Ośrodka Pomocy Dziecku "Zielone Izdebno" Straż Graniczna przywiozła nielegalnego imigranta z Syrii, podobno niepełnoletniego, ale oczywiście bez żadnych dokumentów. Na szczęście szybko uciekł. Niestety pojawił się kolejny - 15 maja przywieziono drugiego nielegalnego imigranta, tym razem z Afganistanu. Straż Graniczna razem z nim dostarczyła badania radiologiczne, na podstawie których oszacowano, że ma 17 lat. Prawda jest taka, że wygląda na dużo starszego i on w tym ośrodku po prostu wśród tych małych dzieci od 15 maja jest. - mówi włodarz powiatu, która tłumaczy, że wiek mężczyzny oszacowano na podstawie badania grubości kości nadgarstka, które wykazało, że ma mieć około 17 lat.
- Według informacji, które mam od pana dyrektora, człowiek ten uczestniczy w części zajęć - jak dzieci rysują, to i on rysuje, bierze udział w części zajęć. Natomiast większość czasu spędza u siebie w pokoju. Na szczęście jest możliwość, żeby przebywał sam w pokoju, ale to jest tylko i wyłącznie splot okoliczności, bo normalnie ten pokój jest przeznaczony dla większej liczby osób. Proszę sobie to wyobrazić - tam mieszkają kilkuletnie dzieci, dziewczynki, w trudnej sytuacji życiowej, z rodzin z różnymi trudnościami. I mieszka tam dorosły mężczyzna. Pięć razy dziennie tam się kąpie, modli... Nie mówi po polsku, mówi po angielsku, kilka dni temu poprosił o to, żeby go zawieźć do Niemiec. - dodaje starosta, która przyznaje, że cała ta sytuacja jest przerażająca, bo jest to człowiek, który nie posiada żadnych dokumentów, żadnej potwierdzonej tożsamości, a ona sama bardzo obawia się o bezpieczeństwo Podopiecznych ośrodka. - My tak naprawdę nie wiemy kto to jest, nie wiemy, co on zrobi. Na razie zachowuje się powiedzmy poprawnie, ale nie wiemy, czy tak będzie w dalszym ciągu. - mówi Iwona Kurowska.
Starosta obawia się też, że do ośrodka mogą zostać w każdej chwili przywiezieni kolejni nielegalni imigranci.
- Są oczywiście odpowiednie instytucje, które powinny się takimi osobami zajmować, natomiast nasza placówka opiekuńcza i interwencyjna, tak jak wiele innych placówek interwencyjnych w kraju, nie może odmówić. Prawo stoi po stronie Straży Granicznej, która po prostu przywozi takie osoby - zostawia dokumenty, domaga się podpisu - oczywiście pan dyrektor takiego podpisu nie złożył, ale to nie zmieniło faktu, że oni go po prostu zostawili i odjechali i radźcie sobie sami. - tłumaczy włodarz powiatu. Żeby było ciekawiej, z relacji starosty wynika, że dyrektor ośrodka poinformował Straż Graniczną, że ośrodek nie dysponuje wolnym miejscem, ale służby nie wzięły tego pod uwagę - zostawili tego człowieka i odjechali.
Sprawa u wojewody
- Przekazaliśmy tę sprawę, opisując sytuację w piśmie do wojewody, ale do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Niestety nie jest to sytuacja jednostkowa, bo podobna zaistniała w domu dziecka w Skierniewicach. Służby korzystają z tego, że to jest placówka interwencyjna i po prostu przywożą, chociaż przecież to nie jest placówka do zajmowania się nielegalną imigracją, czy legalną, czy jakąkolwiek w ogóle imigracją - to jest placówka przeznaczona do pomocy naszym polskim dzieciom. - tłumaczy Kurowska.
Na nasze pytanie, kto płaci za utrzymanie tego człowieka, starosta odpowiada, że wszystkie koszty spadają na ośrodek, a więc i na powiat.
- Nikt nam tego nie refunduje. Powiat sam musi za to zapłacić. I nie wiadomo, czy jutro nie przywiozą kolejnych. Mamy dużo szczęścia, że na razie nic złego się nie wydarzyło, ale podkreślam, na razie. - kończy Starosta Powiatu Garwolińskiego.
Czytaj także: Akcja służb na S17: Na tylnym siedzeniu i w bagażniku znajdowało się w sumie 5 obcokrajowców
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.