Partia rządząca zgłosiła projekt ustawy, która uniemożliwi odmówienie przyjęcia wystawionego przez policjanta mandatu.
Aktualnie obywatel może nie przyjąć mandatu, sprawia trafia do sądu, a oskarżyciel musi obywatelowi udowodnić, że ten jest winny. Partia rządząca chce zrobić tak, że mandatu nie będzie można odmówić, trzeba będzie samemu założyć sprawę i udowodnić przed sądem swoją niewinność.
Jeżeli te zmiany w prawie wejdą w życie, będziemy mieli tylko 7 dni na zgromadzenie dowodów i zaskarżenie mandatu do sądu.
"Mandat karny będzie pozostawał w mocy do czasu jego uchylenia, będzie też wykonalny - chyba że inaczej zdecyduje sąd rozpatrujący odwołanie. Ukarany mandatem nie może w postępowaniu sądowym powoływać innych dowodów, niż wskazane w odwołaniu, chyba że dowód nie był mu znany w chwili wniesienia odwołania. "- czytamy na portalu prawo.pl
Więcej na ten temat TUTAJ.
Na facebookowej grupie Strajk Przedsiębiorców pojawił się komentarz do pomysłu partii.
„Wszyscy przedstawieni poniżej posłowie podpisali się pod złożonym w dniu 8 stycznia w Sejmie projektem ustawy znoszącej prawo do odmowy mandatu i wprowadzającej nakładanie grzywien jednoosobową decyzją policjanta. Jego wnioskodawcą jest poseł satellickiej partii *** - Solidarnej Polski, Jan Kanthak, którego wyróżniamy na grafice i umieszczamy na samym jej szczycie.
Władza robi już wszystko, co może, aby zniechęcić społeczeństwo do stawiania oporu wobec polityki rządu, który – szczególnie w ostatnich miesiącach – zamienił rzeczywistość wielu osób oraz całych grup społecznych i zawodowych w piekło. Propagandowy przekaz jest na tyle bezczelny, a zarazem nieudolny, że trudno uwierzyć w to, iż tego typu reformy prawa odbywają się dla naszego dobra.
W rzeczywistości chodzi jednak wyłącznie o wpłynięcie na naród tak, by przestał się buntować i nie protestował na ulicach. Mamy się bać skorzystać z przysługującego nam konstytucyjnego prawa do udziału w zgromadzeniach i do wyrażania w ten sposób sprzeciwu. Mamy się także bać sprzeciwić bezprawnym zakazom i nakazom, na przykład tym wprowadzanym przez rozporządzenia “antyepidemiczne”. Pod pretekstem, że zmiany w ustawie są potrzebne, aby odciążyć sądy od nawału wniosków o ukaranie, ustawa ma przerzucić na ukaranego mandatem ciężar odwoływania się do sądu i dowodzenia swojej niewinności, a odwołanie nie ma wstrzymywać obowiązku zapłacenia nałożonej mandatem grzywny.”
@@@
Henryk Kowalczyk pochodzący z Trojanowa jest jedynym posłem z okręgu siedlecko-ostrołęckiego, który podpisał się pod projektem ustawy o mandatach. Poniżej pełna lista wnioskodawców:
Jan Kanthak
Waldemar Andzel
Barbara Bartuś
Joanna Borowiak
Tadeusz Chrzan
Przemysław Czarnecki
Dr Witold Czarnecki
Barbara Dziuk
Czesław Hoc
Michała Jach
Henryk Kowalczyk
Krzysztof Janusz Kozik
Władysław Kurowski
Jacek Kurzępa
Krzysztof Lipiec
Anna Milczanowska
Jan Mosiński
Violetta Porowska
Marcin Porzucek
Urszula Rusecka
Paweł Rychlik
Zdzisław Sipiera
Sławomir Skwarek
Kazimierz Smoliński
Poseł Ewa Szymańska
Mariusz Trepka
Jan Warzecha
Patryk Wicher
Grzegorz Wojciechowski
Tomasz Zieliński
Ireneusz Zyska
Jeżeli ustawa będzie dalej procedowana i przejdzie głosowania poinformujemy o tym jakie stanowisko w tej sprawie przyjmą parlamentarzyści z okręgu siedlecko-ostrołęckiego.
zdjęcie: www.mos.gov.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.