Rodzina potrzebuje nowego auta.
Chociaż DMD niszczyło mięśnie Krzysia już od początku jego życia, to chorobę zdiagnozowano dopiero w 2017 roku. Przez pierwsze 7 lat był zupełnie typowym, ruchliwym przedszkolakiem. Grał w piłkę nożną w Akademii Progress, jeździł na rowerze, uczęszczał na zajęcia taneczne w Studiu Ruchu Kordaszewscy. W 2020 roku gwałtowny postęp choroby, która dotyka 1 na 3500 urodzonych chłopców, pozbawił go sił fizycznych i odebrał możliwość chodzenia.
Niestety na dzień dzisiejszy nie ma skutecznego lekarstwa na Dystrofię Mięśniową Duchenne’a, które pozwoliłoby Krzysiowi powrócić do zdrowia i pełni sił. Podejmowane działania mają na celu opóźnienie rozwoju choroby, w wyniku której uszkodzone zostają kolejne układy i narządy. Z tego też powodu codzienność Krzysia stanowi rehabilitacja (zarówno z rehabilitantem, jak i rodzicami), czas spędzony w ortezach na nogi i pionizatorze, zajęcia na basenie mające nie tylko zadbać o rozluźnienie mięśni, ale przede wszystkim ćwiczyć jego płuca i oddech w trakcie nurkowania. Wszystko to uzupełnia specjalna dieta wysokobiałkowa, odpowiednio dobrane suplementy oraz leki na serce. Pomimo piętrzących się przeciwności i nieprzerwanie towarzyszącego mu bólu Krzyś nie narzeka i robi wszystko co konieczne.

„Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam” – te słowa z piosenki zespołu Dżem, pięknie oddają postawę Krzyśka, który pomimo tych trudnych, czasem wręcz traumatycznych okoliczności pozostaje radosnym, pozytywnie nastawionym do życia nastolatkiem. Pragnie bawić się i śmiać, jak rówieśnicy. Mimo, iż od dwóch lat jeździ na wózku inwalidzkim, nie zrezygnował z nauki w swojej szkole i spotkań z kolegami z klasy oraz nauczycielami. Chce żyć aktywnie, dlatego bierze udział w biegach, co umożliwia mu specjalna przystawka elektryczna do jego wózka.
@@@
- Dzięki pomocy rodziny i przyjaciół, w ciągu ostatnich dwóch lat nabyliśmy ortezy, wózek, pionizator, oraz napęd elektryczny do wózka manualnego. Ponadto w oparciu o projekt przygotowany przez naszych przyjaciół z GK Projekt Garwolin, wykonaliśmy przebudowę garażu na pokój z łazienką, dzięki czemu Krzyś zyskał w rodzinnym domu swój kąt przystosowany do jego potrzeb. Realizacja tego celu miała niestety swoją cenę, a zaciągniętą pożyczkę będziemy spłacać jeszcze rok. Wiemy, że przed nami jeszcze wiele wyzwań, do których należy operacja kręgosłupa, wymiana sprzętu, w tym: ortez i wózka, czy zakup pomagającego w odkrztuszaniu kaflatora, oraz respiratora do tlenoterapii w nocy. Choroba jest i będzie towarzyszem zarówno jego, jak i naszego życia. Przez nią przepłakaliśmy wiele nocy, a lęk stał się nieodzownym elementem naszej codzienności. Nie chcemy jednak żyć w ciągłym strachu, skupiając się na tym co trudne i bolesne. Pragniemy pomóc Krzyśkowi czerpać radość z życia, zadbać o jego pogodne dzieciństwo i nie izolować go w domu. Dlatego otwieramy się przed Tobą – wyznają rodzice Krzysia.
- Do tej pory choroba odebrała nam możliwość odwiedzania babci, dalszej rodziny oraz znajomych, którzy mieszkają w budynkach, gdzie schody stanowią dla nas barierę nie do pokonania. Nie jeździmy w góry czy nad morze, bo jako rodzice postawnego i stale rosnącego chłopaka, nie podołamy temu fizycznie. Czy możemy jednak pozbawić syna pójścia do szkoły, na rehabilitację, czy basen? Nie chcemy mu tego odebrać, dlatego prosimy o pomoc – mówią rodzice Krysia.
Krzyś jest wysokim nastolatkiem i przesadzanie go z wózka do 7-osobowego auta już teraz stanowi bardzo duży problem, który z czasem będzie się tylko powiększał. Zakup pojazdu przystosowanego do przewozu osoby niepełnosprawnej na wózku jest ponad możliwości finansowe rodziców.
- W sytuacji, gdy na utrzymanie naszej 6-osobowej rodziny pracuje tylko tata, gdyż mama zrezygnowała z aktywności zawodowej, żeby opiekować się synem potrzebującym pomocy przy niemalże każdej czynności, a rata kredytu na nasz dom wzrosła o ponad 1200 zł w porównaniu do ubiegłego roku, taki zakup jest dla nas nieosiągalny. Mamy jednak przywilej być rodzicami SUPERBOHATERA, który ani na chwilę nie ustaje w swej nierównej walce z chorobą. Dlatego nie chcemy i nie możemy się poddać, bo - „Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą” – mówią państwo Dziewanowscy.
Tylko Ty możesz nam pomóc pokonać tę kolejną przeszkodę i stać się nieocenionym wsparciem w walce z chorobą Krzysia. Każda złotówka, którą zechcesz się z nami podzielić, będzie realnym wkładem w nasze starania o zachowanie dla niego tej odrobiny „normalności” i ochrony przed wykluczeniem społecznym. To dzięki Tobie będzie mógł dalej dojeżdżać do szkoły, na rehabilitację, do lekarza, czy na basen i żyć z całych sił.
Link do wpłat TUAJ.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.