Dzieci z gminy Borowie w Pałacu Prezydenckim

Dziś grupa pięciolatków z przedszkola Kubuś Puchatek z Głoskowa wraz z opiekunami gościła w Pałacu Prezydenckim, na zaproszenie pierwszej damy. Na miejscu na dzieci czekała niespodzianka - piękne przedstawienie, Święty Mikołaj i oczywiście prezenty, a przede wszystkim niesamowite przeżycie.
- Grudzień to wyjątkowy, magiczny miesiąc, który jest pełen cudownych słodkich zapachów, kolorowych światełek, ale także prezentów - mówiła Pierwsza Dama, witając najmłodszych, którzy w Mikołajki odwiedzili Pałac Prezydencki. Z dziećmi spotkał się też Prezydent Andrzej Duda.
Sala Kolumnowa siedziby głowy państwa zamieniła się dzisiaj w magiczną krainę. Dzieci, w towarzystwie Księżniczki Muzalindy, odwiedziły Laponię, poznały elfa i Wróżkę Płatków Śniegu, w którą wcieliła się Pierwsza Dama. Jednak najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem była wizyta Świętego Mikołaja, który mimo bardzo pracowitego czasu zdołał odwiedzić maluchy i osobiście obdarować je prezentami.
W tym niezwykłym wydarzeniu uczestniczyła też grupa dzieci z gminy Borowie.
- Grupa pięciolatków z przedszkola Kubuś Puchatek z Głoskowa wraz z opiekunami gościła w Pałacu Prezydenckim na zaproszenie pierwszej damy. Było piękne przedstawienie dla dzieci, Święty Mikołaj i oczywiście prezenty, a przede wszystkim niesamowite przeżycie dla naszych milusińskich – napisał na Facebooku wójt gminy Borowie Wiesław Gąska.
Pierwsza Dama życzyła dzieciom radosnych Świąt Bożego Narodzenia i wielu prezentów pod choinką. Zwracając się do opiekunów i rodziców swoich małych gości Agata Kornhauser–Duda wyraziła nadzieję, że przyszły rok przyniesie nam wszystkim pokój i wytchnienie.
informacje: prezydent.pl/ zdjęcia Wiesław Gąska, opr. AS

Galeria 6
Redakcja serwisu "Kurier Garwoliński" nie odpowiada za żadne działania Czytelników niezgodne z prawem lub regulaminem, w szczególności za treści zamieszczone w formie komentarzy. Jednocześnie w razie konieczności zastrzega sobie prawo do ich usunięcia, jeśli uznane zostaną za niezgodne z prawem lub regulaminem, a także w sytuacji, gdy uzna to za stosowne.
Długopis Długopis tak na Andrzeja wołają, podpisuje wszystko nawet tego nie czytając, Długopis Długopis to właśnie on...
Waszym zdaniem