Niestety to siatkarze ze stolicy zgarnęli cała pulę
W pierwszy secie gospodarze odskoczyli na kilka punktów i do końca seta nie pozwolili na zbliżenie się zespołowi z Garwolina wygrywając do 25:21. Prawdziwy popis gry na wysokim poziomie pokazali siatkarze SPS 4CV w drugim secie wygrywając do 17 tu. Bardzo dobry blok, skuteczny atak i wyborna zagrywka dały wysokie zwycięstwo w tym secie. Kluczowy okazał się trzeci set bardzo wyrównany, w końcówce udało się wyjść gościom na prowadzenie 23:21 ale proste błędy nie pozwoliły wygrać tego seta. Gospodarze wytrzymali ciśnienie i zwyciężyli 26:24.Niestety w kolejnym secie po zaciętej grze zespół z Garwolina przegrał 28:26 i tym samym poległ z liderem 3:1 w setach.
- O porażce zadecydowały błędy indywidualne w kluczowych momentach, złe dogranie pierwszej piłki, złe ustawienie w obronie. Zabrakło też trochę szczęścia, mogliśmy przynajmniej wywieść jeden punkt a trzy były również w zasięgu – powiedział trener SPS Jakub Sokołowski.
@@@
Przed siatkarzami 4CV mecz przed własną publicznością. Za tydzień (14 marca) SPS zagra z Lesanem Halinów (godz. 16.00).
KS Metro Warszawa – SPS 4CV Garwolin 3:1 (21, -17, 24, 26)
4CV: Grabowski, Kisiel, Rosłaniec, Zawisza, Wilki, Poreda, Ozimek (libero) – Trzmielewski, Antonik, Malczewski.
zdjęcie: archiwum KG
Komentarze (0)