Ostatnia kolejka nie była wymarzona dla podopiecznych Karola Zawadki. Nie tylko musieli się zmierzyć z obecnie najlepiej grającym zespołem w lidze na ich obiekcie, ale także zwycięstwa odnieśli rywale w walce o utrzymanie tacy jak Błonianka Błonie czy Makowianka Maków Mazowiecki. Na chwilę obecną Wilga jest dwunasta w ligowej tabeli, ale już jutro będzie miała świetną okazję, by tę sytuację poprawić.
Warunkiem bezwzględnym jest wygrana w Przasnyszu z lokalnym beniaminkiem. Najbliższy przeciwnik to zdecydowanie najmocniejszy tegoroczny beniaminek, który jednak wiosny nie może zaliczyć do udanych. Pomimo relatywnie łatwego terminarza i meczów z Tygrysem Huta Mińska, Talentem Warszawa i Józefovia "biało-niebiescy" w trzech meczach zdobyli zaledwie trzy "oczka", tracąc przy tym siedem goli i zdobywając zaledwie jedną.
Może to okazać się świetną szansą dla "czarno-czerwono-niebieskich", by skorzystać ze słabej formy rywala. Mecz z KS CK Troszyn należy traktować jako starcie z rywalem bardzo mocno nastawionym na awans i nawet wysoka porażka nie powinna zaburzać obrazu Wilgi, która świetnie weszła w rundę wiosenną. Wydaje się, że jeśli garwolinianom uda się ustrzec błędów w defensywie mogą być minimalnym faworytem do zgarnięcia pełnej puli.
Początek meczu już w sobotę 22 marca o godz. 14:30.
Komentarze (0)