reklama

Sił starczyło na pierwszą połowę. Zdrowie odpada z Pucharu Polski

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Zdrowie Garwolin

Sił starczyło na pierwszą połowę. Zdrowie odpada z Pucharu Polski - Zdjęcie główne

foto Zdrowie Garwolin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportWąska kadra pokrzyżowała plany Zdrowia Garwolin. Po dobrej pierwszej odsłonie i początku drugiej rezerwy Constractu Lubawa odjechały podopiecznym Marcina Makulca.
reklama

W sobotnie popołudnie zawodnicy Zdrowia Garwolin wybrali się w daleki wyjazd do Byszwałdu, gdzie swoje mecze rozgrywa Constract II Lubawa, znany także jako LZS Gmina Lubawa, czyli w dużym skrócie zaplecze ekstraklasowego Constractu, który w ostatnich latach znajduje się w czołówce polskiego futsalu.

Rezerwy ekstraklasowicza dostały się do Pucharu Polski poprzez eliminacje wojewódzkie i zawodnicy prowadzeni tego dnia przez Szymona Rudzkiego musieli zmierzyć się z nimi już w pierwszej rundzie. Największym problemem była zdecydowanie frekwencja, o którą trudno było w przedświąteczny weekend. W okolice Lubawy Zdrowie udało się bez m.in Emila Anusiewicza, Przemysława Alota, Pawła Pyry czy Arkadiusza Zalewskiego, który w ostatnim meczu popisał się hat-trickiem.

reklama

Zaczęło się fatalnie, bo już w pierwszej minucie na prowadzenie wyszli gospodarze. Po kontrze miejscowi pokonali bezradnego Wojciecha Mikulskiego. Co więcej nie ustępowali w pressingu, szukając trafienia numer dwa. To zgubiło ich, bo po błędzie w rozegraniu Dawid Domarecki wyrównał płaskim strzałem lewą nogą. Co więcej, chwilę później goście wyszli na prowadzenie. Szymon Rudzki zabawił się z defensywą rywala, dwukrotnie zakładając "siatkę" i strzałem w długi róg bramki wyprowadził Zdrowie na prowadzenie.

Niestety, wąska ławka, bo nie pozwalająca nawet na skompletowanie dwóch czwórek, szybko dała się we znaki i gospodarze niemal natychmiastowo wyrównali. Kolejne dwa gole pozwoliły im wyjść na prowadzenie, a niemalże "z syreną" gola kontaktowego, a tym samym swoje drugie trafienie dołożył Domarecki.

reklama

O ile pierwsze połowa była bardzo wyrównana, mimo że to Lubawa była zdecydowanie więcej w posiadaniu piłki, tak druga część to już zdecydowanie popis oponentów Zdrowia. Popis, trzeba nadmienić spowodowany przede wszystkim opadającymi siłami przyjezdnych. Początek drugiej odsłony tego nie zapowiadał, bo goście szybko doprowadzili do remisu. Patryk Paziewski po przechwycie przebiegł niemalże całe boisko i strzałem lewą nogą w długi róg ustanowił wynik na 4:4.

To był niestety ostatni gol w wykonaniu futsalistów z Garwolina, z kolei Constract trafił jeszcze trzykrotnie i wyeliminował lokalny zespół z Pucharu Polski.

Constract II Lubawa - Zdrowie Garwolin 7:4 (4:3)

Bramki: Dawid Domarecki 3', 20' Szymon Rudzki 3', Patryk Paziewski 23'

reklama

 

Skład Zdrowia: Wojciech Mikulski - Dawid Domarecki, Kacper Kowalczyk, Szymon Rudzki, Patryk Paziewski, Jakub Wągrocki, Jakub Mianowski, Jakub Bogucki

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama