Kiedy seniorzy zeszli już na przerwę zimową, najmłodsi nie próżnują i ciągle trenują, a także rozgrywają mecze kontrolne, by poprawiać swoje umiejętności. Doskonałym tego przykładem jest rocznik 2018 prowadzony przez trenera Pawła Pyrę. Po raz pierwszy na hali zagrali ponad dwa tygodnie temu, a ich rywalem byli najmłodsi z Orła Parysów. Bardzo ciekawy pojedynek przyniósł wiele bramek dla obu stron, a co najważniejsze ogrom uśmiechu na twarzach najmłodszych.
Z kolei w ubiegłym tygodniu wybrali się na wyjazd do Marek, gdzie pod dachem, ale nie w tak ciepłej temperaturze jak na hali, zagrali z rok starszymi rywalami z Marcovii. Pomimo różnicy wiekowej "czarno-czerwono-niebiescy" pokazali się ze świetnej strony. Szczególnie widoczna była spora chęć do podejmowania starć "jeden na jednego", co jest kluczowe w tak młodym wieku.
Pierwsze starcie to mecz w "czwórkach", na dwóch boiskach jednocześnie, z kolei później obie drużyny dodały po jednym zawodniku. Szczególnie drugi mecz był bardzo dobry w wykonaniu skrzatów GKS-u. Na pewno cieszyć może to jak rozwija się akademia Wilgi, licząca już 420 młodych adeptów piłki nożnej.
Komentarze (0)