Po fantastycznym otwarciu rundy, podopiecznych Karola Zawadki czeka bez dwóch zdań największe wyzwanie tej wiosny. W trzeciej serii gier rewanżownych Wilga wybierze się do Troszyna, gdzie zagra z wiceliderem SytyKról IV ligi. Przypomnijmy, ze GKS wygrał swoje dwa pierwsze spotkania, kolejno na wyjeździe z Talentem Warszawa 1:4 i u siebie z Józefovią 3:1, dzięki czemu zajmuje obecnie dziesiątą lokatę z zaledwie punktem straty do Legionovii.
Ekipa z Garwolina działa jak dobrze naoliwiona maszyna i nie tylko punktuje, ale przede wszystkim robi to w sposób bardzo przekonujący, ze sporym naciskiem na dużo lepszą grę w formacji defensywnej. Teraz nadejdzie prawdziwy test, bo rywale to zaraz po bezkonkurencyjnej Ząbkovii drugi najlepszy atak ligi.
"Do Troszyna jedziemy podchodząc do tego meczu, jak do każdego innego. Ostatnie dwa mecze nas zbudowały, wiemy że jesteśmy mocni i jedziemy tam bez żadnych kompleksów. Oczywiście rywale to świetna drużyna, ale taka jak kazda inna. Równie dużym wyzwaniem był dla nas mecz z Józefovią, która broni się przed spadkiem i temu zadaniu sprostaliśmy." - mówił o nadchodzącym meczu trener Zawadka.
Czy "czarno-czerwono-niebieskich" stać na sprawienie sporej niespodzianki i przywiezienie z Troszyna punktów? Przekonamy się już w sobotę o godz. 14.
Komentarze (0)