„Kino w szpilkach” to, jak podkreślają pomysłodawcy, zarówno nowości filmowe, które nie są pokazywane w bieżącym repertuarze, jak i starsze filmy – dramaty, melodramaty czy komedie. To kino kobiece – bez strzelania i brutalności. Ostatnia projekcja odbyła się w miniony czwartek, 30 listopada. Tym razem można było obejrzeć film z Reese Witherspoon „Wszyscy moi mężczyźni”.
Ale „Kino w szpilkach” to nie tylko film!
Lokalne firmy bardzo chętnie wspierają inicjatywę kina dla kobiet. Przed seansem poczęstunek, fotobudka, nowinki kosmetyczne. Na korytarzach tłumy, gwar rozmowy, śmiech. Swobodny, pozytywny klimat udzielił się chyba każdemu. Na wejście upominki od firmy Carinii oraz Brüggen, a potem losowanie cennych nagród; butów, day spa, kolacji dla dwojga, bonów upominkowych. Nie sposób tu wszystkiego wymienić… Impreza nabiera coraz większego rozmachu, ciągle czymś zaskakuje. Tym razem, dzięki firmie Carinii, pojawił się gość specjalny – Katarzyna Paskuda, redaktor naczelna magazynu „Gentleman”, która swoją obecnością poparła inicjatywę kina dedykowanego właśnie kobietom.
@@@
Zainteresowanie przerosło oczekiwania samych organizatorów
Na ostatnią projekcję kina w szpilkach bilety rozeszły się wciągu kilku godzin. Tego jeszcze w historii kina „Wilga” nie było – przyznaje Jacek Pasternak, kierownik kina. Najbliższy seans 25 stycznia. Sprzedaż biletów rusza dokładnie 2 stycznia 2018 roku od godziny 12:00. Warto zapisać te daty w kalendarzu. Co tu więcej mówić, pisać, po prostu trzeba tam być! Dziewczyny, widzimy się w styczniu!
Komentarze (0)