Pani Władysława Dadas, z domu Ducka, urodziła się 11 października 1924 roku w Ryczyskach. Cała swoje życie związana jest z tą miejscowością. Ze swoim mężem, Janem Dadasem, mieszkańcem Zwoli, przeżyła 81 lat, przez co ich związek jest prawdopodobnie najdłuższym stażem w Europie. Mężczyzna żył 101 lat. Pani Władysława pytana o to, jak stworzyć długotrwałe i zgodne małżeństwo, już wcześniej mówiła: "Trzeba zająć się robotą, a nie jaką głupotą". Przyznawała przy tym, że oboje z mężem nie mieli łatwego życia. Przez wiele lat wspólnie prowadzili gospodarstwo rolne.
- Od młodych lat ciężko pracowałam, nie było łatwo, ale cały czas żyłam aktywnie - opowiada pani Władysława.
Jak mówi, aż do 96 roku życia prowadziła swój ogród, w którym były zarówno kwiaty, jak i warzywa.
- Lubiłam patrzeć, jak wszystko pięknie rozkwita i owocuje. Z tego czerpałam siłę i radość do życia. Nie wyobrażałam sobie dnia bez gorącej zupy ze swoich warzyw - przyznała.
To jednak, jak mówi, pozwoliło jej dożyć tak pięknego wieku i patrzeć, jak dorastają jej potomkowie. Małżeństwo Dadasów wychowało pięcioro dzieci i doczekało się jedenaściorga wnuków, szesnaściorga prawnuków i praprawnuczki.
Pani Władysława cieszy się wśród mieszkańców wielką sympatią, jej sąsiedzi mówią o niej, że jest zawsze uśmiechnięta i opanowana. Jest również chętna do dzielenia się swoim życiowym doświadczeniem oraz przepisami na różne dolegliwości.
W dniu jej setnych urodzin życzenia jubilatce przyszli złożyć nie tylko mieszkańcy wsi Ryczyska oraz jej rodzina. Pojawił się również wójt gminy Miastków Kościelny Jerzy Jaroń, przewodniczący Rady Gminy - Marcin Zając oraz inni samorządowcy. Pojawiła się także Alicja Cichoń, reprezentująca Mazowiecki Urząd Wojewódzki w Warszawie, która wręczyła Pani Władysławie list gratulacyjny od premiera Donalda Tuska.
@@@
Zdjęcia: FB/Ryczyska
Komentarze (0)