Śniadanie na obiad? Dlaczego nie!
Śniadanie standardowo spożywa się o poranku, dlatego większośc lokali serwuje je do godziny 10-11. Podobną praktykę przyjmują restauracje hotelowe. Niemniej jednak nie wszyscy jedzą śniadanie o tak wczesnych porach. Ci, którzy lubią dłużej spać, pracują na zmiany lub po prostu, o poranku nie mają apetytu, chętnie wybierają się na nie w późniejszych godzinach. Na szczęściej niejedna restauracja w Warszawie serwuje pierwszy posiłek przez cały dzień. Szeroka oferta dostępna jest na https://www.kregliccy.pl/. Śniadania podawane w restauracjach Kręglickich są:
- przygotowywane ze świeżych składników,
Nie każdy jada śniadania o poranku, ale wszyscy mogą wybrać na nie dania, które lubią najbardziej.
Śniadanie we włoskim lub greckim klimacie
Późne śniadania są charakterystyczne dla klimatu śródziemnomorskiego. Włosi i Grecy nigdy nie jedzą ich o poranku, zadowalając się wyłącznie kawą. Wynika to po części z pogody, ale również z wieloletnich przyzwyczajeń. Coraz częściej obserwujemy je również u Polaków, którzy niechętnie jedzą o poranku. Wielu z nich dopiero w południe ma czas, aby zjeść większy posiłek. Warto wtedy wybrać grecką restaurację, której oferta dostępna jest na https://www.kregliccy.pl/meltemi. Dzięki temu można poczuć się jak na greckiej wyspie, jedząc najlepsze specjały tejże kuchni. Późne śniadania muszą być oczywiście lekkostrawne, o co dbają szefowie kuchni.
Gdzie zjeść smaczne śniadanie w Warszawie?
Śniadania w restauracji stają się nowym przyzwyczajeniem Polaków. Nie gotujemy w domu, nie mamy też czasu na to, aby robić większe zakupy. Jeśli jednak tęsknisz za domową kuchnią, sprawdź menu restauracji Opasły Tom: https://www.kregliccy.pl/opaslytom. Dania polskie dostępne są tutaj nawet w późnych porach, dlatego bez względu na to, o której wstajesz, zawsze możesz przyjść na pyszne śniadanie. Będzie tradycyjnie, lecz z nutką nowoczesności. Restauracyjne śniadania to nie jedzenie na szybko, a prawdziwa uczta dla zmysłów. Są smaczne, sycące i dodają energii na resztę dnia.
Komentarze (0)