Tegoroczne kręgi pojawiły się pod koniec lipca. Jak niemal zawsze – nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał. – Jedno było większe ok. 18 metrów i 2 po 4 metry. To już na nikim nie robi wrażenia. Pierwszym czy drugim razem to była sensacja, a teraz to tylko umordowanie dla rolników, bo trzeba sierpem wykaszać – mówi Andrzej Ścislak, sołtys Kobylej Woli.
Czym tak właściwie są kręgi? Kto je tworzy? Na te pytania nikt w tej wsi nie jest w stanie odpowiedzieć. – To kosmici albo ktoś sobie żarty robi i deską to układa – to najczęściej słyszana teoria.
@@@
Pierwsze piktogramy znaleziono w Kobylej Woli w nocy z 9/10 sierpnia 2004 roku. W 2005 roku kręgi powstały z nocy z 10/11 sierpnia, rok później odkryto je 13 sierpnia. Kiedy w 2007 roku tajemniczego odkrycia spodziewano się ok. 15 sierpnia kręgi pojawiły się z 13 na 14 lipca. Największy krąg powstał jednak w czerwcu 2007 roku, znak o średnicy 30 metrów odkryto w drugim końcu wsi. Dwa lata temu powstały 3 kręgi - 2 większe o średnicy 12 metrów i jeden mniejszy o średnicy 6 metrów.
Rok temu powstało 5 kręgów. Dwa z nich o średnicy 8 i 20 metrów odkryto na polu owsa, trzy kolejne o średnicy 7-8 metrów wygniecione zostały dwa pola dalej w pszenżycie. Mieszkańcy twierdzili wówczas, że tajemnicze znaki powstały w nocy z 17/18 lipca.
W 2008 roku kręgi badali członkowie Fundacji Nautilus. Organizacja badająca niewyjaśnione zjawiska przyjrzała się dokładnie ówczesnym odkryciom. Robert Bernatowicz, prezes fundacji mówił wtedy, że Kobyla Wola staje się ewenementem w skali kraju. W 2009 roku badacze UFO na „osławionych” polach mieli zainstalować specjalistyczne kamery. Miały one wyjaśnić, skąd biorą się piktogramy. Niestety rok temu „coś” było szybsze.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.