CPN Orlen znajdujący się między ulicą Długą a ulicą Wilczyską, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, ma funkcjonować tylko do końca roku. Mieszkańcy miasta doszukują się jednak w decyzji przedsiębiorcy winy tutejszych włodarzy. Dlatego głos w sprawie zajęła burmistrz Żelechowa, Mirosława Miszkurka: – CPN Orlen nie zwracał się do gminy Żelechów po wydanie żadnego pozwolenia.
Dowiedzieliśmy się za to, że to właśnie miasto w grudniu ubiegłego roku już po raz drugi wyszło z propozycją sprzedania działki pod działalność koncernu. Nowa lokalizacja w rejonie ulic Długiej i Kochanowskiego mogłaby być szansą na nową i większą stację paliw. Ale przedsiębiorca zrezygnował ze zmiany, swoją decyzję wyjaśniając w ten sposób: – Przedstawiona oferta jest interesująca, dlatego została dokładnie przeanalizowana. Zweryfikowaliśmy zaproponowaną lokalizację zwłaszcza pod kątem potencjału tego mikrorynku – czytała Mirosława Miszkurka: – Z przeprowadzonej przez nas oceny wynika, [...] że miejsce nie jest wystarczające do zapewnienia opłacalności inwestycji w postaci budowy stacji paliw.
@@@
Jako przyczynę likwidacji CPN-u Orlen ulokowanego przy jednym ze sklepów wymienia się zmianę przepisów dotyczących ochrony środowiska. Obecnie wymagany jest zbiornik dwupłaszczowy, bezpieczniejszy dla środowiska. Żelechowska stacja pracuje ciągle na zbiorniku jednopłaszczowym.
Komentarze (0)