Prawie 11 tysięcy zł zebrali w tym roku wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Co prawda to o około 2,7 tysiąca zł mniej niż w ubiegłym roku, ale na atrakcje nie można było narzekać.
Już od samego rana strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pilawie wspierali wolontariuszy z pilawskiego sztabu. Razem ruszyli na ulice większych miejscowości w gminie, by zebrać pieniądze do orkiestrowych puszek. Za dowolną sumę każdy otrzymał tradycyjne czerwone serduszko. Kwestowanie zakończyło się o godzinie 16.
Pół godziny później w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji rozpoczęła się impreza przygotowana przez MGOK, MOSiR i OSP. Muzycznie przywitał wszystkich dj Tomi w towarzystwie prowadzącego Artura Owczarczyka.
Pierwsze licytacje rozpoczęły się, kiedy do występu przygotowywał się zespół The Black. Za najwyższe kwoty można było otrzymać m.in. koszulki, kalendarze, kubki, podkładki do pisania, mini stację paliw z klocków, notesy i inne orkiestrowe gadżety. Dalsza część licytacji odbyła się, gdy do występu przygotowywał się zespół CzajkaBrass Band z trąbkami, klarnetem, saksofonem, tenorem, tubą, perkusją, pianem i gitarą w rolach głównych. Zespół co roku wspiera akcję Owsiaka, dlatego nie mogło go zabraknąć tym razem.
@@@
Kolejny punkt programu to występ cheerleaderek z Garwolina. Grupy tancerek, które szkolą się pod kierownictwem Zofii Kisiel, przedstawiły układy taneczne. I przyznać trzeba, że na ten występ czekało wielu uczestników, którzy tuż przed występem zajęli najdogodniejsze miejsca do obserwowania tanecznych umiejętności cheerleaderek. Zaraz po nich zaprezentował się Dawid Szeląg ze szkoły tańca w Garwolinie. Zaprezentował popping. Cóż to takiego? To styl muzyczny, który polega na kurczeniu i rozluźnianiu mięśni, co daje wrażenie szarpania ciała. Element ten łączy się z innymi stylami tanecznymi.
Grupa Extim z Mińska Mazowieckiego stanęła na scenie o godzinie 18. Grupa, tak samo jak lokalny The Black, przyciągnęła młodzież do zabawy. Grający w podobnym stylu do swojego poprzednika zespół gra od 3 lat, najczęściej podczas imprez weselnych, ale, jak udowodnili, chętnie wspierają też akcje charytatywne.
Ostatnią częścią pilawskiej Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy było światełko do nieba. Tym razem takim światełkiem były lampiony. 100 lampek poszybowało do góry, a wszystko dzięki zaangażowaniu uczestników 21. finału w Pilawie. Mieszkańcy chętnie przyłączyli się do akcji. Dzięki temu nad Pilawą po zmroku unosiły się światełka, które tego wieczoru jeszcze jakiś czas ubarwiały niebo.
W akcję dla fundacji Owsiaka zaangażowanych było 39 wolontariuszy. Zebrali łącznie 10870 zł. W ubiegłym roku kwota była nieco wyższa i wynosiła ponad 12,7 tys. zł.
- Pilawski sztab WOŚP serdecznie dziękuje wszystkim sponsorom, którzy wsparli nasze przedsięwzięcie w sposób finansowy i rzeczowy. W tym gronie znaleźli się: Agnieszka Syga (Kwiaciarnia „Maria”), Piotr Stachurski (RS Com), Janusz Brzozowski (Drewmex), Barbara i Mieczysław Stefanowscy (Drewno-Miet), Andrzej Kocyk (Sklepy „Ania”), Grupa Dekarska Kowalscy, państwo Wichowscy („Tradycyjna Kuchnia Polska”z Garwolina), właściciele Stacja Paliw BP Lipówki, radni RM w Pilawie (Andrzej Kępka i Przemysław Mazek), radny powiatu garwolińskiego Dariusz Owczarczyk – zaznacza dyrektor MGOK Pilawa, Sylwia Zakrzewska.
Organizatorami WOŚP w Pilawie byli: pracownicy MGOK, strażacy OSP Pilawa, pracownicy MOSiR, których wspierały panie Hanna Bychawska i Wioleta Szuchnik z pilawskiej agencji banku PKO. One, licząc zebrane pieniądze, jako pierwsze poznały wynik tegorocznej zbiórki.
Zdjęcia 66-71: MOSiR Pilawa
reklama
Komentarze (0)