reklama

Miał być ciepły balon, a powstał gorący kartofel. Hala za 2,5 mln nie jest w stanie na siebie zarobić i zadłuża ośrodek

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Powiat Garwoliński

Miał być ciepły balon, a powstał gorący kartofel. Hala za 2,5 mln nie jest w stanie na siebie zarobić i zadłuża ośrodek - Zdjęcie główne

foto Powiat Garwoliński

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z powiatu garwolińskiego"Kompleks sportowy zarządzany przez Powiatowy Ośrodek Sportu-Hotel Miętne przy ul. Głównej 45 wzbogacił się w nowoczesną halę pneumatyczną, która okrywa boisko piłkarskie" - informowano z dumą 30 stycznia 2023 r. To właśnie wtedy dokonano oficjalnego otwarcia tzw. balonu, który jest jednym z kilkudziesięciu tak dużych obiektów w Polsce. Uroczystość była podniosła, a władze powiatu szczyciły się tym, że stawiają na sport i nie boją się wyzwania, jakim jest finansowanie takiego obiektu. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że balon, który kosztował blisko 2,5 mln zł, nie jest w stanie dziś na siebie zarobić i dodatkowo obciąża budżet zadłużonego na blisko 800 tys. zł powiatowego ośrodka.
reklama

Gdy kompleks sportowy zarządzany przez Powiatowy Ośrodek Sportu-Hotel Miętne wzbogacił się o nowoczesną halę pneumatyczną, wszyscy liczyli na to, że będzie to atrakcja, która przyciągnie do Miętnego wiele drużyn i szkółek piłkarskich, chcących trenować bez względu na pogodę. Budowa obiektu pochłonęła blisko 2,24 mln zł, z czego 1 mln 158 tys. zł pochodziło ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej w ramach Programu Budowy Zadaszeń Boisk Piłkarskich. Hala pneumatyczna, która pokryła boisko o wymiarach 100 na 65m wyposażona została w system grzewczo-nadmuchowy i mogła być rozmontowywana na okres wiosenno-letni.

 

Ponad 800 tys. straty za 2024 r.

 
To był początek roku 2023. Obecnie, czyli około dwa i pół roku później, okazuje się, że Powiatowy Ośrodek Sportu i Zarządzania Lokalami w Miętnem, który opiekuje się halą, zanotował w ubiegłym roku ponad 800 tys. zł straty, a balon który miał generować zyski, jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu ośrodka, a co za tym idzie, całego powiatu. Kwestia została poruszona podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Garwolińskiego, podczas której kierownik Tomasz Wesołowski przedstawił sprawozdanie z działalności ośrodka za 2024 rok. 
- Skąd takie straty? - pytali radni opozycji. - Prozaiczna sprawa, przede wszystkim są potężne koszty wynagrodzeń i pochodne, tak jak wszędzie. Dużym obciążeniem dla budżetu powiatowego ośrodka jest też balon - mówił Wesołowski.

reklama

- Balon miał zarabiać i przynosić odpowiedni wynik finansowy, który wzbogaci powiatowy ośrodek sportu – wtrącił radny Marek Chciałowski, na co dyrektor ośrodka odparł, że głównym problemem jest brak chętnych do korzystania z hali w oferowanej cenie.

- Problemem są wysokie koszty utrzymania i cena wynajmu. Jak zażądam 300 zł za godzinę, to przychodzą do państwa trenerzy na skargę, że tyle pieniędzy sobie ściągam – tłumaczył Wesołowski. - Drużyny z Warszawy nie mają z tym problemu - dodał.

Podkreślił, że ogrzanie balonu wynosi w granicach 650 zł za godzinę, zużywając 100 litrów oleju opałowego, dlatego tak trudno zarobić chociażby na to. 

- Nie widzę chętnych, za większe pieniądze, jeżeli chodzi na powiat garwoliński - tłumaczył i dodał, że ośrodek stara się zarabiać na wszystkim, żeby zbilansować koszty, ale sytuacja jest, jaka jest.

reklama

– Zakład budżetowy powinien się bilansować i nie być na ujemnym wyniku finansowym – odparł Chciałowski.

Kierownik wyjaśnił, że w 2024 r., balon został rozłożony w październiku, a do grudnia korzystały z niego drużyny Wilgi Garwolin, w ramach umowy, ale płacąc dodatkowo. W styczniu i lutym ośrodek uzyskał przychód po 18 tys. zł miesięcznie. Dodał, że sam koszt rozłożenia balonu wynosi około 30 tys. zł - tyle samo jego złożenie. 

W trakcie dyskusji okazało się też, że przez trzy lata hala nie była serwisowana ani razu, 7 tys. zł wydano jedynie na serwis agregatów prądotwórczych, na wypadek braku prądu. 

– To m.in. było powodem wypadku z balonem, że jeden agregat nie pompował, ciśnienie zaczęło spadać, a była porządna wichura i zniszczyło wszystkie drzwi wejściowe, z każdej strony - wyjaśnił kierownik i dodał, że po prowizorycznej naprawie, która pochłonęła około 17 tys. zł. balon został uruchomiony i funkcjonował do końca sezonu.

reklama

Balon jak gorący kartofel

Starosta Iwona Kurowska przyznała, że balon generuje straty i zwiększa zadłużenie ośrodka, ale niewątpliwie podnosi jego atrakcyjność, dlatego wezwała wszystkich radnych do wspólnego wypracowania rozwiązania.

- Ten balon, z którym teraz pan kierownik się boryka, powstał w poprzedniej kadencji, kiedy radny Chciałowski był i z pewnością podnosił za tym balonem rękę. Ja nie mówię, że to źle i nie chcę absolutnie przerzucać tu gorącego kartofla. Ten balon niewątpliwie podnosi atrakcyjność ośrodka, ale trzeba się zastanowić co my mamy z tym fantem zrobić. (...) Nie jesteśmy w stanie w tym momencie bilansować kosztów tego balonu, dlatego musimy się wspólnie zastanowić, co zrobić, żeby to "dziecko pana Chciałowskiego" utrzymać przy życiu i spowodować, że będzie ono kwitło - mówiła włodarz powiatu.

reklama

Podczas ostatniej sesji jednak tego rozwiązania nie udało się znaleźć.

Podsumowując - balon, który kosztował 2,5 mln zł i miał przynosić zyski, generuje tylko straty, brakuje chętnych do korzystania, a Powiatowy Ośrodek Sportu-Hotel Miętne i sam powiat muszą dokładać do interesu. Nasuwają się zatem dwa pytania: czy wdrożenie tego projektu zostało poprzedzone gruntowną analizą i kolejne, a także czy radni i Zarząd Powiatu znajdą cudowny sposób, by go ocalić? Będziemy Państwa informować.  

Artykuł ukazał się w ostanim numerze Nowego Głosu Garwolina

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo