Mężczyzna w wieku około 50-60 lat porusza się czarnym mercedesem na terenie Garwolina i śledzi dzieci. Takie relacje w mediach społecznościowych przekazują sobie rodzice.
- Na ulicy pod moim domem na osiedlu Działki w Garwolinie bawiła się moja młodsza córka. Mężczyzna kierujący mercedesem na rejestracji PO zatrzymał się na chwilę przy niej i jej się przyjrzał. Kiedy mnie zobaczył, odjechał. Miało to miejsce między 11.00 a 12.00 6 czerwca. Później starsza córka jeździła na rowerze z koleżanką. Mężczyzna wyjechał z bocznej ulicy, po czym dziewczynki weszły do sklepu a on za nimi. Wcześniej stał i czekał. Dzieci uciekły. Było to około godziny 16.00 – informuje Czytelniczka KG.
Sprawa została telefonicznie zgłoszona na policję.
Zdaniem Czytelniczki mężczyzna został dziś zatrzymany pod Szkołą Podstawową nr 2 w Garwolinie. Potwierdziła ona policjantom, że to on śledził jej dzieci.
- Dzisiaj, kiedy prowadziłam dzieci do szkoły, między 11.00 a 11.30, zauważyłam tego mężczyznę i zadzwoniłam na policję. Przyjechały cztery radiowozy. Widziałam jak policjanci rozmawiali z tym mężczyzną. Długo go trzymali. Potwierdziłam im, że to on. Dzisiaj miał czapkę i okulary i był w żółtej koszulce. Wczoraj poruszał się bez czapki, stąd wiem, że jest łysy. Ma około 50-60 lat i jego twarz wygląda obrzydliwie – zeznaje Czytelniczka.
@@@
Nieoficjalnie wiadomo, że były już zgłoszenia na policję w tym roku na podejrzanego mężczyznę. Nieoficjalnie - dziś mężczyzna został zatrzymany i puszczony przez policjantów wolno. Nie jest to informacja od rzeczniczki. Rzeczniczka policji najwcześniej będzie mogła udzielić informacji od godziny 15.00.
- Boję się tego mężczyzny, bo on mnie widział – wyznaje Czytelniczka KG.
Mieszkańcy powiatu garwolińskiego przekazują sobie informacje o zdarzeniach jakie miały mieć miejsce z udziałem tajemniczego mężczyzny. Miało dochodzić do prób wciągnięcia dzieci do samochodu. Są to niepotwierdzone przez policję informacje.
Podobne zgłoszenia o tajemniczym mężczyźnie z mercedesa miały miejsce w 2019r.
Można na ten temat przeczytać TUTAJ i TUTAJ.
AKTUALIZACJA: 15.46:
- Dzisiaj zgłosiła się do nas kobieta, która opowiedziała, że 25 maja obok jej córki bardzo wolno przejeżdżał ciemny pojazd. Dziewczynka wystraszyła się i z tego powodu weszła na jedną z posesji. Nie słyszała, żeby mężczyzna siedzący w samochodzie coś do niej mówił – informuje mł. asp. Małgorzata Pychner z KPP w Garwolinie.
- Wczoraj natomiast jedna z mieszkanek Garwolina zadzwoniła na komendę informując, że obok jej domu powoli przemieszcza się czarny mercedes, którego kierowca rozgląda się po okolicy. Powiedziała też, że słyszała o tym, że tydzień wcześniej w okolicy pobliskiego szpitala ktoś próbował wciągnąć dziecko do pojazdu, dlatego prosi o przyjazd policjantów. Patrol policji skierowany na miejsce nie zastał wtedy tego pojazdu. Sprawdzaliśmy także dzisiaj, po kolejnym telefonie, który brzmiał podobnie. Policjanci zatrzymali wskazany przez zaniepokojonego rodzica podejrzany pojazd, jednak okazało się, że był to fałszywy alarm – dodaje mł. asp. Małgorzata Pychner z KPP w Garwolinie.
- Wbrew pojawiającym się informacjom, nie było porwania ani próby porwania dziecka w Garwolinie. Wiadomość, która poważnie przestraszyła rodziców najmłodszych dzieci w mieście nie jest prawdziwa. Uspokajamy – ani w Garwolinie ani w innym mieście w naszym powiecie nie doszło do takiej sytuacji – dodaje rzecznik KPP w Garwolinie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.