reklama

Cierpliwość "Paryżan" nagrodzona

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Orzeł Parysów

Cierpliwość "Paryżan" nagrodzona - Zdjęcie główne

foto Orzeł Parysów

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportOrzeł Parysów nie dał się zbić z tropu bezbramkową pierwszą odsłoną. W drugiej części pewnie wypunktowali rywala.
reklama

Orzeł Parysów jest tej wiosny bez dwóch zdań na fali wznoszącej i szybko wyklarowali się na drużynę z powiatu najmocniej zamieszaną w walkę o czołowe lokaty swojej ligi. Po dwóch wygranych na otwarcie przyszedł czas na starcie z Akademią Piłkarską Brychczy. Na jesieni w Warszawie pewnie triumfowali podopieczni Piotra Talara, zwyciężając 1:6, teraz kibice zgromadzeni w Parysowie przy Sportowej 5 mieli apetyt na kolejne trzy punkty.

Zgodnie z przewidywaniami od pierwszego gwizdka w stronę bramki przyjezdnych sunęły huraganowe ataki. Swoje okazje mieli zazwyczaj najaktywniejsi w biało-niebieskich barwach Dominik Jarek i Krystian Parzyszek. Strzał tego pierwszego z ostrego kąta trafił w słupek, zaś napastnik Orła przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem.
Do przerwy obraz meczu się nie zmienił i to miejscowi mieli wyraźną optyczną przewagę. Nie przekładało się to jednak na kolejne stuprocentowe okazje, zaś AP Brychczy sprytnie czekało na okazję do skontrowania. Co ważne gospodarze nie zmienili swojego stylu gry i wyraźnie, pomimo upływającego czasu, grali swoje.
W drugiej części w końcu udało skruszyć się szczelną defensywę gości. Główną rolę odegrali nie kto inny jak Jarek i Parzyszek. Skrzydłowy Orła ruszył prawą stroną i wycofał piłkę kilka metrów przez bramkę rywali. Tam świetnie odnalazł się jego partner z ataku i mierzonym strzałem przy słupku otworzył wynik meczu.
Po tym trafieniu stało się jasnym, że AP Brychczy nie może dłużej czekać za podwójną gardą, a jak dobrze wiedzą lokalni sympatycy futbolu z kontry zawodnicy Talara czują się jak ryba w wodzie, tym samym szykowało się emocjonujące 30 minut. Szybko na 2:0 po stałym fragmencie podwyższył Bartłomiej Sitarek, a kolejne dziesięć minut później do asysty swojego gola dołożył także Jarek.
Strzelanie zakończył Sebastian Nowak, który najpierw zdobył debiutancką bramkę dla "Paryżan", a niedługo później skompletował dublet.
"Mimo, iż wynik końcowy na to nie wskazuje nie było to dla nas łatwe spotkanie, szczególnie w jego pierwszej części. Drużyna Brychczego od początku meczu postawiła na skomasowaną defensywę, której mimo dużej przewagi w posiadaniu piłki nie byliśmy w stanie skruszyć w pierwszych 45 minutach. Na szczęście kiedy udało nam się strzelić pierwszą bramkę, drużyna gości chcąc walczyć o korzystny wynik musiała nieco się otworzyć. Od tego momentu grało nam się już dużo łatwiej a efektem tego była wysoka wygrana. Cieszę się, że mimo naszych problemów w okresie przygotowaczym rozpoczęliśmy wiosnę od 3 kolejnych, ligowych zwycięstw. Wiadomo, że nic tak nie buduje atmosfery jak seryjnie zdobywane punkty. W związku z tym w drużynie panują wyśmienite nastroje a to dobry znak przed szalenie ważnymi meczami ze Złym Warszawa oraz Promnikiem Łaskarzew, które czekają nas w dwóch najbliższych kolejkach." - mówi nam Łukasz Kwiatkowski, prezes Orła.
To spotkanie sprawiło, że mamy zmianę w fotelu lidera i po 16 kolejkach Orzeł Parysów jest liderem, a najbliższy mecz rozegra w sobotę na wyjeździe z AKS Zły o 14.30.
Orzeł Parysów - Akademia Piłkarska Brychczy 5:0 (0:0)
Bramki: Krystian Parzyszek 56`, Bartłomiej Sitarek 58`, Dominik Jarek 68`, Sebastian Nowak 73` 82`
Skład Orła: Fic - P.Redka (40` Szczepek), Korgul, Bylinka, Sowiński (69` Kowalski) - Jarek (74` Krzyśpiak) Kuszpit (69` Sikora), Sitarek, Piętka (76` F.Redka), Woźniak (46` Nowak) - Parzyszek
 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo