reklama

Radni PiS nie dali rady dotrzeć na głosowanie nad odwołaniem starosty. Wszystkiemu winna godzina?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Radni PiS nie dali rady dotrzeć na głosowanie nad odwołaniem starosty. Wszystkiemu winna godzina? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z powiatu garwolińskiegoPodczas dzisiejszej sesji rady powiatu miały się ważyć losy starosty Iwony Kurowskiej. Okazało się jednak, że na sali brakuje finalnie aż 6 radnych PiS, a przewodniczący klubu Maciej Kurowski zwrócił się do przewodniczącego rady z wnioskiem o organizowanie sesji w godzinach popołudniowych, gdyż "sesje rady powiatu zwoływane w godzinach przedpołudniowych uniemożliwiają pracującym radnym godzenie obowiązków wobec pracodawców ze spełnianiem funkcji społecznej" . Przypominamy, że pracodawcy mają obowiązek umożliwić radnemu udział w sesji.
reklama

Na dzisiejszej sesji rady początkowo nieobecni byli Jacek Woźniak, Michał Jaworski, Krzysztof Ośka i Krystyna Antolak. W trakcie sesji z niewiadomych przyczyn salę opuścili Marcin Jaroń i Dominik Banaszek. Dodajmy, że wszyscy nieobecni reprezentują klub radnych PiS. 

- W imieniu klubu radnych PiS apeluję do przewodniczącego rady pana Michała Pałyski o podjęcie współpracy z całą radą oraz Zarządem Powiatu Garwolińskiego. - rozpoczął przewodniczący powiatowego klubu radnych PiS Maciej Kurowski. - Podjęcie rzeczywistej, deklarowanej wcześniej przez pana pełnej współpracy, która gwarantuje skupienie się rady na właściwej pracy dla dobra mieszkańców powiatu garwolińskiego, a nie tak jak obserwujemy to od kilku posiedzeń, na atakach na nas i nasze rodziny. Prosimy pana przewodniczącego by uwzględnił nasze postulaty. - tłumaczył.

reklama

W dalszej części odczytanego wniosku Maciej Kurowski podkreślił, że sesje rady powiatu zwoływane w godzinach przedpołudniowych uniemożliwiają pracującym radnym godzenie obowiązków wobec pracodawców ze spełnianiem funkcji społecznej. - Wielu z radnych to pracownicy, którzy sumiennie wykonują swoje obowiązki, a ich nieobecność powoduje dezorganizację w miejscu pracy. - czytał Kurowski.

Przypomnijmy, że pracodawcy mają obowiązek umożliwić radnemu udział w sesji, zdaniem radnych klubu PiS jednak "często stanowi to problem organizacyjny dla zakładu pracy", a sesje w godzinach popołudniowych to stała praktyka wielu samorządów gminnych i powiatowych.

Drugi postulat zgłoszony przez radnego Kurowskiego to kwestia zwoływania sesji po uprzednich uzgodnieniach z zarządem powiatu.

reklama

- Oczywiście to przewodniczący rady ustala termin i godzinę sesji, ale to zarząd powiatu odpowiada za przygotowanie materiałów na sesję, sprawy związane z bieżącym funkcjonowaniem powiatu czy realizacją budżetu. Materiały na sesję muszą być przygotowywane przez odpowiednich merytorycznie pracowników i procedowane na posiedzeniu zarządu oraz dotrzeć do radnych na 7 dni przed sesją. Apelujemy o dobrą współpracę pomiędzy organami powiatu, by sprawnie i merytorycznie realizować zadania na rzecz mieszkańców - brzmi dalsza część odczytanego wniosku.

Przewodniczacy Pałyska podziękował za odczytanie wniosku i zapowiedział, że odniesie się do niego w punkcie obrad, gdzie będą podejmowane wnioski, dyskusje i oświadczenia radnych. Do tego puntu jednak na dzisiejszej sesji radni nie dotarli, gdyż przed głosowaniem o odwołanie starosty Iwony Kurowskiej zadecydowano o przeniesieniu dalszej części obrad na czwartek, na godz. 18:00 - by umożliwić wszystkim radnym wzięcie udziału w głosowaniu.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo