Dzisiejsza sesja rozpoczęła się o godz. 11:00. Wszystko przebiegało zgodnie z zaplanowanym harmonogramem, ale do czasu. W punkcie 19 obrad komisja rewizyjna miała przedstawić radnym swoją opinię o wniosku o odwołanie starosty Iwony Kurowskiej. Przed tym, przewodniczący rady Michał Pałyska zarządził 15-minutową przerwę. Po przerwie poddano pod głosowanie wniosek o przeniesienie dalszej części obrad na czwartek na godz. 18. Wniosek zyskał poparcie większości radnych. Co się wydarzyło w przerwie?
- Na samym początku obrad tej sesji przewodniczący Klubu PiS, pan Maciej Kurowski, odczytał oświadczenie, że sesje są zwoływane w złych terminach dla radnych, że uniemożliwia im to uczestniczenie w posiedzeniu rady. Więc uznaliśmy, że przed tak ważnym głosowaniem, jakim jest głosowanie o odwołanie starosty, by umożliwić wszystkim radnym możliwość wzięcia udziału w tym głosowaniu, złożymy wniosek formalny o zarządzenie przerwy do czwartku do godziny 18. - mówi radny powiatowy i przewodniczący Powiatowego Forum Samorządowego Sebastian Kieliszek.
Samorządowiec tłumaczy, że opozycja chciała umożliwić w ten sposób wszystkim radnym PiS, którzy dziś się nie zjawili na sesji, aby mogli zagłosować nad odwołaniem starosty.
- Myślę, że godzina 18:00 będzie odpowiednia, i że nikomu to nie będzie kolidowało z pracą czy z dojazdem po pracy na kontynuowanie obrad rady. - dodaje Sebastian Kieliszek.
Warto dodać, że podczas dzisiejszego posiedzenia na sali obrad było początkowo obecnych 19 radnych, po czym po kilkudziesięciu minutach salę opuściło dwóch kolejnych (radnych PiS).
Przypomnijmy, że odwołanie starosty będzie możliwe większością co najmniej 3/5 głosów ustawowego składu rady (w przypadku powiatu garwolińskiego wymaganych będzie 14 głosów), w tajnym głosowaniu.
Komentarze (0)