reklama

Wójt Parysowa o propozycji przejęcia starego dworca PKP: "Ten budynek jest nam niepotrzebny, bo czemu miałby służyć?"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Autorstwa Grzegorz W. Tężycki - Fotografia własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=166046935

Wójt Parysowa o propozycji przejęcia starego dworca PKP: "Ten budynek jest nam niepotrzebny, bo czemu miałby służyć?" - Zdjęcie główne

Zrujnowany budynek stacyjny, widok od strony ulicy | foto Autorstwa Grzegorz W. Tężycki - Fotografia własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=166046935

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z powiatu garwolińskiego- Moim zdaniem ten budynek jest nam niepotrzebny, bo czemu miałby służyć? Aby go wyremontować, potrzebne są duże pieniądze, a na co go później przeznaczyć? Ja jestem osobiście przeciwna jego przejęciu. - mówiła podczas sesji Rady Gminy Parysów wójt Bożena Kwiatkowska. Okazuje się, że spółka PKP złożyła gminie propozycję przekazania budynku starego dworca w Parysowie za darmo, w wieczyste użytkowanie, aby uniknąć jego wyburzenia.
reklama

KP Polskie Linie Kolejowe kilka miesięcy temu ogłosiły przygotowania do przebudowy linii kolejowej nr 12 łączącej województwa lubelskie i mazowieckie na odcinku Pilawa – Łuków. Dziś linię wykorzystują wyłącznie pociągi towarowe, które mogą poruszać się z maksymalną prędkością 50 km/h. Dzięki remontowi poprawią się parametry techniczne trasy, co umożliwi wznowienie przewozów pasażerskich.

Województwo lubelskie ma już wstępny plan uruchomienia na trasie połączeń pasażerskich, które zostały zawieszone kilkanaście lat temu. Co z budynkami dworcowymi na trasie, z których nie będą korzystać podróżujący? Jednym z nich jest właśnie stary dworzec w Parysowie, który był otwierany dla podróżujących w 1952 r., a od wielu lat zapomniany i zdewastowany niszczeje.

reklama

Budynek do likwidacji

Portal transport-publiczny.pl na początku maja br. zacytował wypowiedź rzecznika prasowego PKP SA., w której ten zapowiedział "fizyczną likwidację" budynku dworca w Parysowie - pisaliśmy o tym w poprzednich numerach.

Sprawa została poruszona na sesji rady gminy Parysów 30 czerwca. Wójt Bożena Kwiatkowska poinformowała na niej, że do urzędu gminy wpłynęło od PKP pismo z zapytaniem, czy samorząd jest zainteresowany ewentualnym przejęciem budynku dworca. - W tej chwili trwa przebudowa torów kolejowych z uwzględnieniem nowych peronów dla pasażerów, ale są one przeniesione blisko drogi 805, blisko wiaduktu. Tam będą wybudowane nowe perony, przejście podziemne, zadaszenia na peronach - tłumaczyła włodarz Parysowa. W jej opinii przejmowanie przez gminę starego, zniszczonego budynku, na który w dodatku nie ma żadnego pomysłu, byłoby niegospodarne.

reklama

- Moim zdaniem ten budynek nam jest niepotrzebny, bo czemu miałby służyć? Aby go wyremontować, potrzebne są duże pieniądze, a na co go później przeznaczyć? Ja jestem osobiście przeciwna jego przejęciu - powiedziała.

Okazuje się, że spółka PKP chciałoby przekazać obiekt gminie za darmo - w wieczyste użytkowanie, ale byłaby konieczność podzielenia działek, co też wiązałoby się z kolejnymi kosztami.

Nikt z radnych nie zabrał głosu w tej sprawie. Wypowiedział się natomiast przewodniczący Rady Gminy Marek Bogusz, który przyznał rację wójt Kwiatkowskiej: - Tak, jak ustaliliśmy na wspólnym posiedzeniu komisji, raczej nie będziemy zainteresowani przejmowaniem tego budynku w związku chociażby z tym, że w planach przebudowy jest przeniesienie peronów bliżej wiaduktu - mówił. - Jeżeli zajdzie taka potrzeba, chociażby w kontekście zabezpieczenia poczekalni, będziemy wtedy rozważali innego rodzaju infrastrukturę - wybudowanie mniejszego budynku, czy skorzystanie z innych rozwiązań (...). Ale na ten temat będzie można podjąć dyskusję, jak już zobaczymy, jak ten teren będzie wyglądał po przebudowie, po przeniesieniu peronów. Na pewno potrzebne tam będą parkingi. Biorąc pod uwagę ulokowanie obecnego budynku, a wiemy wszyscy, w jakim jest stanie, nie będziemy go raczej przejmowali na rzecz gminy. Tak temat zostawiamy - zakończył.

reklama

Mieszkańcy zaniepokojeni

Sprawą wyburzenia budynku dworca zaniepokojenie są mieszkańcy Parysowa. - W ostatnim czasie pojawiły się nieoficjalne informacje o planowanej rozbiórce tego obiektu, co wywołało duże zaniepokojenie wśród lokalnej społeczności. Mieszkańcy gminy postrzegają ten budynek jako istotny element lokalnego dziedzictwa historycznego i kulturowego - czytamy w piśmie z 12 maja, w którym Jakub Woźniak - jeden z mieszkańców, zwrócił się do spółki PKP PLK, prosząc o potwierdzenie zamiaru zburzenia zabytkowego dworca. W odpowiedzi, opublikowanej w mediach społecznościowych czytamy m.in., że budynek nie jest objęty opieką konserwatora zabytków oraz brak jest zainteresowania ze strony potencjalnych najemców. - Z uwagi na brak wykorzystania obiektu oraz jego stan techniczny, przeprowadzenie kompleksowego remontu i późniejsze utrzymanie budynku wiązałyby się z wysokimi kosztami. W związku z powyższym PKP S.A. analizuje możliwość rozbiórki budynku (...) - tłumaczy spółka PKP w piśmie z 26 maja br.

reklama

Czy żywot historycznego budynku w Parysowie dobiega końca? Wszystko wskazuje na to, że tak.

Tekst pochodzi z najnowszego wydania Nowego Głosu Garwolina

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo