Pan Henryk był postacią wyjątkową. Człowiekiem niezwykle zaangażowanym w życie klubu, zawsze gotowym do pomocy i wsparcia. Do ostatnich chwil pozostawał aktywnym uczestnikiem klubowych inicjatyw, a jego doświadczenie, życzliwość i mądrość stanowiły nieocenioną wartość dla całej społeczności Promnika.
Jak wspominają jego przyjaciele, był duszą towarzystwa i sercem klubu. Zawsze pogodny, pełen energii, z nieodłącznym uśmiechem i żartem na ustach potrafił rozjaśnić nawet najbardziej pochmurny dzień. Był nie tylko wiernym kibicem, ale też prawdziwym przyjacielem wszystkich, którzy tworzyli klubową rodzinę.
- Jego głos i doping były nieodłącznym elementem naszych meczów. Trudno wyobrazić sobie spotkania bez Jego obecności - podkreślają członkowie zarządu.
Śp. Henryk Paszkowski był symbolem oddania i pasji. Jego ciche, bezinteresowne wsparcie i wielkie serce uczyniły go filarem klubowej wspólnoty.
W imieniu całego zarządu, członków i sympatyków Promnika, społeczność klubu składa rodzinie i bliskim zmarłego najsłodsze wyrazy współczucia.
- W tych trudnych chwilach łączymy się z Wami w bólu i modlitwie. Panie Heniu, będzie nam Ciebie bardzo brakować. Dziękujemy za każdy uśmiech, każdy żart i każdą życzliwą dłoń - napisano w poruszającym klubowym komunikacie.
Śp. Henryk Paszkowski na zawsze pozostanie częścią historii i serc całej społeczności Promnika Łaskarzew.
Spoczywaj w pokoju.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.