Ulica Różana po modernizacji ul. Asnyka w Garwolinie, co jakiś czas jest zalana wodą. Problem pojawiał się w mediach już kilkukrotnie. U nas TUTAJ i TUTAJ. Miasto Garwolin pod koniec lutego obiecywało, że zajmie się problemem, ale nic się nie zmieniło. Mieszkańcy Działek są już nieco zirytowani sytuacją, ale dobry humor ich nie opuszcza. Niedawno zrobili sobie zdjęcia na ul. Różanej, podczas ''łowienia ryb''.
- Miasto Garwolin planowało wykonanie tymczasowego odwodnienia jezdni ul. Różanej, które miało polegać na budowie urządzenia rozsączającego wodę opadową w pasie zieleni. Rozwiązanie to mogłoby się sprawdzić jedynie w przypadku zagospodarowania wód opadowych i roztopowych pochodzących tylko z pasa drogowego ul Różanej – informuje Wojciech Zalewski, kierownik Wydziału Techniczno - Inżynieryjnego Urzędu Miasta Garwolin.
- Problemem uniemożliwiającym wdrożenie tego rozwiązania, są zbyt duże ilości wód spływających z posesji (z dachów i powierzchni utwardzonych) bezpośrednio na jezdnię, szczególnie podczas bardzo intensywnych opadów, które ostatnio miały miejsce. Zgodnie z obowiązującymi przepisami wody takie powinny być zagospodarowane w obrębie działki – dodaje urzędnik.
@@@
UM Garwolin informuje, że do czasu kompleksowej przebudowy ul. Różanej, która definitywnie wyeliminuje problem odwodnienia drogi, będzie monitorował sytuację, a gdy zajdzie konieczność pracownicy Urzędu będą odpompowywać wodę z ulicy.
- Przypominamy, że przy intensywnych opadach problem zalewania dróg w mieście pojawia się także w miejscach, gdzie wybudowana jest kanalizacja deszczowa i dotyczy to nie tylko Garwolina, ale również innych miast – pociesza Wojciech Zalewski.
Sytuacja może się zmienić tylko, kiedy ul. Różana zostanie kompleksowo przebudowana.
- Zapewniamy, że w przypadku, gdy pojawi się możliwość wnioskowania o środki zewnętrzne na modernizację ul. Różanej, Miasto Garwolin będzie o nie aplikowało – zapewnia urzędnik.
Komentarze (0)