reklama

Sebastian Kieliszek: "Ja się pytam, a kto przez te poprzednie lata zarządzał powiatem garwolińskim? No chyba wszyscy dobrze wiemy"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Sebastian Kieliszek / facebook.com

Sebastian Kieliszek: "Ja się pytam, a kto przez te poprzednie lata zarządzał powiatem garwolińskim? No chyba wszyscy dobrze wiemy" - Zdjęcie główne

foto Sebastian Kieliszek / facebook.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z powiatu garwolińskiego- Słyszymy – strzelnica nie działała, już działa. Starostwo zaniedbane – w tej chwili poprawione. Bardzo dobrze. Ale ja się pytam, a kto przez te poprzednie lata zarządzał powiatem garwolińskim? No chyba wszyscy dobrze wiemy. I wtedy nie było widać tego, że są zaniedbania, że wirtualna strzelnica nie działała? Nie możemy mówić, że 6 maja zaczęła się nowa epoka. A co było wcześniej? No były rządy pana, który w tej chwili jest wicestarostą. -mówił podczas ostatniej sesji rady powiatu radny opozycji Sebastian Kieliszek.
reklama

- Słyszymy – strzelnica nie działała, już działa. Starostwo zaniedbane – w tej chwili poprawione. Bardzo dobrze. Ale ja się pytam, a kto przez te poprzednie lata zarządzał powiatem garwolińskim? No chyba wszyscy dobrze wiemy. I wtedy nie było widać tego, że są zaniedbania, że wirtualna strzelnica nie działała? Nie możemy mówić, że 6 maja zaczęła się nowa epoka. A co było wcześniej? No były rządy pana, który w tej chwili jest wicestarostą. -mówił podczas ostatniej sesji rady powiatu radny opozycji Sebastian Kieliszek.

Opozycja w Radzie Powiatu Garwolińskiego, której udało się odwołać przewodniczącego Norberta Wilbika, nabrała wiatru w żagle i wprowadza kolejne zmiany. Podczas X sesji radni prowadzili ożywione dyskusje i przerzucali się argumentami.

reklama

- Ja się nie mogę zgodzić z tym, że pani starosta twierdzi, że my składając interpelacje przeszkadzamy. Nie można tak mówić. Radni mają prawo do tego, aby dopytywać się o pewne sprawy, wnioskować o pewne sprawy i ja nie godzę się na mówienie wprost, że radni przeszkadzają, bo radni nie przeszkadzają. Radni korzystają ze swoich uprawnień. Nie jest rzeczą nadzwyczajną składanie interpelacji. Ja śledziłem różne starostwa. Bodajże w Krasnymstawie może pani zobaczyć ponad 50 interpelacji złożonych w zeszłym roku. A my złożyliśmy raptem 7 czy 8 i robi się z tego problem, że radni przeszkadzają. Radni po prostu interesują się tym, co się dzieje w powiecie, składają pewne wnioski, rozmawiają z mieszkańcami – to jest normalna rzecz w demokracji, że radny korzysta ze swoich uprawnień. - mówił podczas X sesji Rady Powiatu Garwolińskiego radny z Powiatowego Forum Samorządowego, Sebastian Kieliszek.

reklama

Samorządowiec odniósł się także do wcześniejszych wypowiedzi starosty Iwony Kurowskiej na temat braku funduszy. Przyznał, że odczuwa "swego rodzaju pluralizm", gdy słyszy z jednej strony, że żadnych pieniędzy rządowych nie ma, a z drugiej, jak wiele funduszy w tym momencie juz zostało pozyskanych dla powiatu.

- Ja tutaj czegoś nie rozumiem. Czy Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych to nie są środki rządowe? Są. Czy były dotacje z ministerstwa sportu? To chyba również ze środków rządowych. Są dofinansowania dla placówek oświatowych na różne działania edukacyjne – również ze środków rządowych. Składacie państwo kolejne wnioski, bardzo dobrze robicie, bo na tym polega zadanie samorządu terytorialnego, aby wszędzie tam, gdzie są możliwości ubiegania się o środki, aby po nie sięgać i wnioski składać. Ale mówienie, że nie ma w ogóle żadnych naborów, a z drugiej strony przedstawianie takiej informacji, że wnioski są złożone w kolejnych naborach, no to coś tu jedno z drugim, przynajmniej dla mnie nie gra. - argumentowa radny. 

reklama

W ocenie radnego Forum, przedstawianie obrazu, że nic nie ma i żadnych środków nie będzie, jest po prostu niewłaściwe. 

- Słyszymy – strzelnica nie działała, już działa. Starostwo zaniedbane – w tej chwili poprawione. Bardzo dobrze. Ale ja się pytam, a kto przez te poprzednie lata zarządzał powiatem garwolińskim? No chyba wszyscy dobrze wiemy. I wtedy nie było widać tego, że są zaniedbania, ze wirtualna strzelnica nie działała – Nie możemy mówić, ze nowa epoka się zaczęła 6 maja. A co było wcześniej? No były rządy pana, który w tej chwili jest wicestarostą. - zwrócił się do starosty i radnych PiS. 

Sebastian Kieliszek nie pozostawił też bez komentarza podjętej na ostatniej sesji kwestii wydatkowania przez powiat środków na promocję. 

reklama

- Co do środków na promocję powiatu – ja myślę, że my wszyscy jako radni będziemy chętnie promować powiat, niekoniecznie tylko jedną osobę (chodzi o długopisy z napisem "Iwona Kurowska Starosta Powiatu Garwolińskiego" - red.). Czy to rollupy, czy to długopisy czy to inne rzeczy. Bo szanowni państwo, my pracujemy w powiecie garwolińskim i uważam, że promocja powiatu garwolińskiego, to powinna być promocja powiatu garwolińskiego. To nie jest okres kampanii, więc dobrze, aby promować powiat garwoliński. - mówił.

Swoją wypowiedź radny zakończył odniesieniem się do kwestii kart samochodowych i ilości wyjazdów służbowych władz powiatu, które na tej samej sesji zostały podniesione przez radnego Grzegorza Szymczaka.

Czytaj: Radny Szymczak: "Skoro brak pieniędzy, to dlaczego nowy samochód służbowy kupuje się za bagatela ćwierć miliona złotych?" - Co do kart drogowych i tych mediów społecznościowych – to właśnie w tych mediach zostają pewne ślady i stąd wątpliwości radnych, czy aby te wyjazdy, które są rozpisywane na powiat garwoliński, czy one rzeczywiście były tylko w powiecie garwolińskim. No bo rzeczywiście w tych mediach społecznościowych zostają różne ślady, stąd wątpliwości radnych. - dodał.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Kurier Garwoliński Opis Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama